Rozdział 5: Feniks
Powolnie zeszłam z łóżka i niepewnie podeszłam do drzwi. Po przekroczeniu progu ujrzałam jasny korytarz. Damon udał się w prawo i powiedział:
-Chodź za mną
Szedł dalej nawet się nie obrócił sprawdzić czy faktycznie go posłuchałam.
Zatrzymaliśmy się po chwili przed windą. Drzwi windy się rozsuneły, podążając za Damonem stanełam obok niego, on nacisnął guzik i winda ruszyła w dół. Zatrzymała się na 2 piętrze. Wychodząc z windy dostrzegłam troje drzwi. Po bokach pojedyńcze, przed sobą podwójne i właśnie do nich kierował się Damon. Wchodząc do środka pierwsze co rzuciło mi się w oczy to olbrzymi ekran wiszący na ścianie.
-Witam ciesze się że w końcu mogę Cię poznać
Słysząc to skierowałam wzrok w mężczyzne, który to powiedział, podszedł do mnie.
-Siadaj-ręką wskazał krzesło znajdujące się na środku
Od lewej strony od dużego telewizora znajdowało się biurko na którym był włączony komputer, a przy nim siedział młody mężczyzna. Był odwrócony tyłem do mnie, dlatego nie zobaczyłam jego twarzy. Usiadłam i spojrzałam w drugą strone przy samej ścianie był niewielki stół i na nim coś się znajdowało, ale nie dostrzegłam co bo Damon właśnie stanął przed stołem.
-Sprawiała jakieś problemy?-spytał mężczyzna, który wcześniej kazał mi usiąść.
Wyglądał młodo na moje oko miał niewiele lat więcej po 30. Ma na sobie elegancki garnitur i białą koszulę.
-Jak narazie żadnych-odpowiedział Damon, wciąż patrząc na mnie
-Nazywam się Nolan, jestem szefem tego wszystkiego. Ustalmy zasady ja pytam ty odpowiadasz zgodnie z prawdą. Lepiej nie próbuj mnie oszukać bo to się źle skończy. Co wiesz o Feniksie?
-Dążycie do celu po trupach-odrzekłam z brutalną szczerością.
Nie zamierzam nic ukrywać, nie opłaca się.
Nolan lekko się uśmiechnął i rzekł:
-Tak w skrócie się zgadza, choć to bardziej skomplikowane...Co dokładnie powiedział Ci Tyler Huffman na nasz temat?
-Powiedział o tatuażu, że jesteście niebezpieczni, jesteście wszędzie dosłownie.....,o tym że zabiliście jego siostre.
Nolan prychnął i zbliżył się do mnie.
-Wygląda na to, że Tyler nie jest wiarygodnym źródłem informacji. Ty mu ufasz a on Cię okłamuje oznajmił Nolan.
-Nie ufam mu-odrazu zaprzeczyłam
-Nie? To czemu pilnuje Cię od 2 miesięcy
Podniósł głos, jego słowa jednak nie brzmiały jak pytanie.
-Nie miałam na to wpływu.
-Ciekawe-dodał szybko-Skąd wiedział, że się tobą interesuje?
-Od informatora-odrazu po wypowiedzeniu tych słów obudziły się we mnie wątpliwości czy powinnam to mówić.
-Chcesz mi powiedzieć, że ktoś z Feniksa donosi Tylerowi.
Kiwnęłam głową i spuściłam wzrok.
-Feniks nie ma zdrajców-nagle odezwał się Damon
-Tyler powiedział mi, że współpracuje z kimś od was, ale to nie jest łatwe. Więcej mi nie powiedział i zabronił pytać
![](https://img.wattpad.com/cover/25866406-288-k976929.jpg)
YOU ARE READING
Maska Kłamstwa
RomanceHistoria dziewczyna, która nie widzi sensu życia. Wszystko się zmienia i staje się cenna chodź zawsze myślała o sobie w kategorii braku wartości. Kłamstwo jest na porządku dziennym. Zakazana miłość przeplata się z niebezpieczeństwem, strachem, intry...