Perspektywa Łukaszka
Zalisł?...hmmm... za dużo powiedziane.
Marek od razu upadł na ziemię gdyż sznurówki zawiązane na kokardkę i stojący wieszak na ubrania nie jest dobrym pomysłem do popełnienia samobójstwa.- Ała mój łeb! - krzyknął Marek
- Jejku już myślałem że...
- Czy to prawda co mówiłeś? To że mnie kochasz? - przerwał mi
- Maruś nic ci nie jest?
- Pytam się czy to prawda?! - podniósł głos
Po chwili zawachania odpowiedziałem.
- Tak to prawda. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Nie dał bym rady żyć ze świadomością że już nigdy cię nie zobacze i że to wszystko moja wina. Kocham cię Marek!
- Ja ciebie też ty mój big wawrzynie😍
Maruś wtulił się we mnie a ja odwzajemniłem jego uścisk.
- Chwila chwila zgredzie! - krzyknąłem patrząc na mój ulubiony wieszak
- Co się stało? - zapytał
- I ty się jeszcze pytasz co się stało?!?!?
- Że co kuhwa
- To się stało - pokazałem na złamany wieszak- Łukasz nie denerwuj się tak. Spokojnie...
- Spokonie?! Spokojnie?! Co ty w ogule pierdolingujesz?!?!
- Przepraszam Wawrzyniuś nie chciałem cię zdenerwować. Ja to naprawie
- Nie da się tego naprawić!!!
- No to kupie ci nowe...obiecuję
- Nie, nie, nie, to koniec
- Ale co?
- Wyprowadzam się!!!
- Nie zostawiaj mnie!
- I zabieram grubego królika
- O nie, nie, nie, królik zostaje ze mną
- Zabieram też twoją matke!!
- A bierz se ją
- Chce od ciebie alimenty!! Za wieszak i za Królika!!!
Poszedłem na górę spakować moje ulubione klapeczki z futerkiem, skarpetki w panterke, big bombere, podświetlany czajnik, stary toster i tabletki do zmywarki.
Zapakowałem to wszystko do walizy a królika wsadziłem do koszyka. Po chwili coś sobie przypomniałem.
Perspektywa Zgreda
Łukasz poszedł spakować swoje rzeczy i królika. Nie wiem co mam zrobić by mnie nie zostawił. Ja naprawę nie chciałem złamać tego wieszaka. Po chwili do pokoju wbija Warzywniak
- Ty zgredzior! Ty się tu za bardzo panosisz! - wykrzyczał
- Ale oco ci chodzi? Nie miałeś się wyprowadzić?
- O niee!! Ten dom należy do mnie!
- A...a...ale jak to do ciebie - powiedziałem zakłopotany
- No normalnie!! Bier tą walize i wyjazd z chaty!!
- Ale daj mi się chociaż spakować
- Masz tu moją walize znajdziesz tam same potrzebne rzeczy
- A królik?
- Zostaje ze mną!!! A teraz wypierkwaczaj z mojej posesji!!!
Wykonałem polecenie Łukasza i opuściłem teren nasz... jego chaty
- To wszystko jego wina!!! Tego piepszonego wieszaka!! - wydarłem się sam do siebie
CZYTASZ
Ufałem ci, a ty mnie zdradziłeś [KxK]
FanfictionRomansik z Łukaszkiem, zdrada z wiedźmą. !Książka zawiera wulgaryzmy!