Next day
Perspektywa Łukaszka
Po wydarzeniach z wczoraj wiedźma przestała się do mnie odzywać, postanowiłem że pójdę ją przeprosić. Tuptałem po schodkach a gdy otworzyłem drzwi do pokoju wiedźmy... jej tam nie było. Wziąłem mój innowacyjny telefon i postanowiłem, że do niej zadzwonie aby dowiedzieć się gdzie wiedźma się aktualnie znajduje.
Dzwoniłem wielokrotnie lecz wiedźma nie odbierała.
- pozbyłem się problemu - pomyślałem
Po chwili poszedłem oglądać mój ulubiony serial.
Perspektywa Zgredzika
Obudziłem się w jakimś ciemnym pomieszczeniu, do którego światło dostawało się jedynie przez malutkie okienko. Nie wiem ile już tu siedze. Co jakiś czas przychodzi jakiś ziomek dostarczać mi prowianty.
Bardzo żałuję że wtedy opuściłem dom i mojego Warzywusia. Może gdyby nie ta cała sytuacja był bym teraz z moim warzywkiem.
Po chwili do pokoju wbił ziomek od prowiantu.
- Wstawaj! - krzyknął
Wykonałem polecenie a ten zawiązał mi opaskę na oczy i wyprowadził z pokoju.
Perspektywa Łukaszka
Siedziałem sobie na kanapie i oglądałem mój ulubiony serial gdy nagle zadzwonił mój tele... hmmm... za dużo powiedziane... Nie ważne... zadzwoniła nokia.
- Hallo!! - odezwał się głos
- Dzień dobry
- Nie pierdol mi tu o jakimś dzień dobry!
- Ale po co te emocje?
- Mamy twojego zgreda!
- Hyy... mojego zgredzika?
- okup wynosi 500 tyś. Złoty
- Nie wiem czy jego życie jest tyle warte
- Jutro... na placu wikingów
- Gdzie?
- Plac wikingów!! Ulica Zadupna 69. Godzina 15:23
- Ale czekaj...
- Pip pip - ziomuś rozłączył się
CZYTASZ
Ufałem ci, a ty mnie zdradziłeś [KxK]
FanficRomansik z Łukaszkiem, zdrada z wiedźmą. !Książka zawiera wulgaryzmy!