9.

952 46 24
                                    

Hidan: Elo buziaki przedszkolaki yolo thug life iksde

Sasori: Czyżbyś zapomniał kto tu jest prowadzącym, Hidan?

Hidan: Spierdalaj (☞゚ヮ゚)☞

Sasori: Yh, dobra zacznijmy już, bo zaraz tak poćwiartuję tego idiotę, że Kakuzu będzie składał puzzle do końca świata.

Hidan: Jaki to ma kurwa związek ze mną... Acha ಠ_ಠ

Sasori: No, to pierwsze pytanie jest od -Kanako- ee... Do mnie i do Deidary: "Kto seme a kto uke?".

Deidara: ("º _ º)

Sasori: Nie muszę opowiadać o moim życiu towarzyskim.

Konan: Ależ musisz. Takie zasady.

Sasori: No dobrze. To powiem o życiu towarzyskim Deidary.

Deidara: Ej, nie!

Sasori: Deidara lubi w dupę.

Itachi: Hm... A myślałem, że przeżyję tutaj jakiś szok.

Kisame: No, to od razu po nim widać.

Deidara: *cały czerwony ze wstydu* ZAMKNIJCIE SIĘ, HM!

Hidan: Hehe, i jak tam twoja kurwidziurka*? Nie rozjechała się za bardzo?

Deidara: RYJ!

Sasori: ( ✧≖ ͜ʖ≖)

Deidara: A TY SIĘ TAK NIE CIESZ, BO ZARAZ POWIEM COŚ O TOBIE!

Sasori: O, no bardzo ciekawe co takiego powiesz. Jestem czysty w przeciwieństwie do ciebie.

Deidara: Ha, w takim razie na pewno nie obrazisz się jak zrobię tak, hm! *drapie Sasoriego za uchem jak psa*

Sasori: Deidara! Mh, to już jest cios poniżej pasa! *odruchowo przybliża się do Deidary niczym pies*

Konan: Oo... *ma cukrzycę*

Pain: *ma odruchy wymiotne*

Hidan: *ma HIV ale to wszyscy wiemy*

Sasori: *w końcu się ogarnia i łapie Deidarę za nadgarstek* Jeśli jeszcze raz tak zrobisz, to wyrwę ci obie ręce.

Deidara: *lekko wystraszony* Ee.. tam nie zrobiłbyś tego ehehe... Kto by cię wtedy miział?

Sasori: *liczy w myślach do dziesięciu* Wieczorem sobie porozmawiamy.

Hidan: Uu... Wyczuwam gwałt.

Sasori: Następne pytanie jest do Kisame "Mogę tulu?"

Kisame: *podchodzi do Sasoriego i go przytula*

Sasori: Ej, odwal się ode mnie ty matole! Chcesz mi coś złamać?!

Kisame: Eheh... Możesz to przekazać.

Sasori: Nikomu nic nie będę przekazywać, won mi stąd.

Kisame: *przygnębiony wraca na swoje miejsce*

Itachi: *ze współczuciem paca go po ramieniu*

Sasori: Kolejne pytanie jest od _Isakira do Kisame "Kogo z Akatsuki uważasz za najatrakcyjniejszego?".

Kisame: Ee... No... *zestresowany drapie się po karku*

Sasori: No dawaj, nie mam całego dnia.

Kisame: Yhm... Czy to nie jest oczywiste?

Kakuzu: To jest tak oczywiste jak zerowe IQ Hidana, ale musisz to powiedzieć.

Hidan: Ej! Może i kurwa nie wiem co to IQ ale nie podoba mi się, że niby jest u mnie zerowe!

Kisame: *korzystając z zamieszania cicho wypowiada imię "wybrańca"*

Itachi: Mhm, słyszałem.

Kisame: *rumieni się*

Sasori: Do Hidana "Jaki są plusy i minusy jashinizmu?"

Hidan: Są kurwa same plusy! Możesz zabijać, kiedy chcesz i składać ofiary Jashinowi, za co pewnie będzie wdzięczny no i chuj i widzisz jakie to zajebiste!

Kakuzu: No a oprócz tego będziesz wszędzie się spóźniać, mieć blizny na całym ciele oraz problemy z prawem.

Hidan: Hej, ty kutafonie!

Kakuzu: Same fakty.

Sasori: Pytanie do Zetsu "Chcielibyście mieć osobne ciała?"

Czarny Zetsu: No, oczywiście byle dalej od tego patusa

Biały Zetsu: A my lubimy być z kimś! Nigdy nie jesteśmy sami i zawsze mamy się z kim bawić!

Deidara:.O fuj... Aż strach pomyśleć w co wy sie się tam bawicie.

Biały Zetsu: W sadzenie drzewek oczywiście!

Deidara: Ta, jasne. Ja wszystko wiem (≖︿≖ )

Sasori: Dalej do Zetsu "Wkurzacie siebie nawzajem?"

Czarny Zetsu: Ten białas wkurza mnie cały czas od rana do nocy.

Biały Zetsu: A ty mnie nie wkurzasz (◕‿◕✿)

Sasori: Okej, no to ostatnie pytanie jest od rachelislikeothergrl do wszystkich "Dlaczego nie nazwiecie się aka tu suki?"

Hidan: O kurwa dobry pomysł. Dawaj, Pain zmieniamy nazwę tej pieprzonej organizacji!

Pain: Nie ma takiej opcji, Hidan.

Hidan: Pff... Ok, boomer.

Pain: ┻━┻ ︵ヽ('Д')ノ︵ ┻━┻

Sasori: *myśli sobie, że uwielbia wstawiać tu te emotki*

Deidara: XD

Sasori: W takim razie, żegnam.

ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ


* - wybaczcie za moje zbereźne żarty XD

Akatsuki [Pytania i Wyzwania] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz