Profesor Sasori: Dzień dobry dzieciaczki.
Deidara: Wow, czy Sasori wreszcie ma dobry humor?
Sasori: Nie.
Deidara: Mhm, no tak.
Sasori: Dobrze to zacznijmy od razu od komentarzy. Pierwszy jest od LunaWikulapl i wyzwanie jest dla Deidary "Całuj Sasoriego przez 10 minut i musisz to zrobić, jeśli tego nie zrobisz to oddasz mi swój płaszcz Akatsuki"
Deidara: Spoko, tylko nie wiem czy każdy chciałby oglądać jak się dziesięć minut macamy, hm.
Sasori: Pójdziemy do pokoju obok i będzie nas słychać jako dowód. Itachi prowadź to chwilę za mnie.
*Sasori i Deidara idą się macać*
Itachi: Nie chce mi się.
Hidan: To ja mogę!
Itachi: Spoko
Hidan: Dobra, to kolejny komentarz jest od Tabletki_Z_Zakroczymia i wyzwanie "Zróbcie wszyscy dobrze Hidanowi, a Kakuzu niech się przebierze w strój pielęgniarki"
Kakuzu: Nie żartuj sobie, niewyżyty gówniarzu.
Hidan: No, co no kurwa takie jest wyzwanie!
Kakuzu: Mhm, wszyscy ci w to wierzymy.
Tobi; Panie Hidan, co Tobi ma zrobić żeby było panu dobrze?
Konan: Nic, Tobi. On się tylko wydurnia jak zwykle.
Kakuzu: Dobra, ja to dalej poprowadzę, Kolejny komentarz jest od JestemPowalona, a pierwsze pytanie jest do Hidana "Czy Jashinista może zabić swoim rytuałem innego Jashinistę?"
Hidan: Oczywiście, że może. Tylko ja jestem taki wykokszony.
Kakuzu: "Czy twoja nieśmiertelność dotyczy też starzenia się?"
Hidan: Nie mam zielonego pojęcia, za kilka lat zobaczymy.
Kakuzu: "Czy znasz jakieś jutsu czy walczysz tylko swoją kosą?"
Hidan: No jedynym jutsu jakiego używam jest Jujutsu: Shiji Hyōketsu bo jest kurwa związane z Jashinem i nic więcej mi nie jest potrzebne.
Kakuzu: Pytania do mnie "Gdyby ktoś zaoferowałby ci 1 miliard ryo za głowę kogoś z Akatsuki zgodziłbyś się?" Oczywiście.
Hidan: Chyba, że to byłbym ja.
Kakuzu: Ty nie jesteś wyjątkiem. Dalej "Chciałbyś czasem uciąć łeb Hidanowi i zanieść do kantoru wymiany?" Zawsze chciałem to zrobić.
Hidan: HEJ!
Kakuzu: I ostatnie pytanie "Gdybyś mógł zmienić partnera to na kogo z Akatsuki?" Najpewniej na Sasoriego albo Itachiego. Są na pewno o wiele dojrzalsi od tego bachora i nie drą się tyle co on.
Hidan: Może przestałbyś mnie wreszcie obrażać, do chuja!
*Zza ściany słychać deidarze jęki*
Kisame: Hm, czyli bawią się lepiej niż zakładaliśmy.
Konan: No, a nawet dziesięć minut jeszcze nie minęło.
Itachi: Szybkie szynki.
Kakuzu: To następny komentarz jest od Lisek-chan i pierwsze pytanie jest do Hidana "Jak mam zostać Jashinistą?"
Hidan: No normalnie, zacznij składać ofiary i wierzyć w Jashina.
Kakuzu: Kolejne jest wyzwanie dla Paina "Pocałuj Konan"
Pain: Dobrze *całuje Konan*
Kakuzu: No i wyzwanie dla Sasoriego ale je pominiemy, bo jeszcze się nie skończył chędożyć. O a kolejne jest dla Deidary to też pominiemy
*Deidara i Sasori wracają cali potargani*
Deidara: Yhyhy
Kakuzu: No wreszcie....
Itachi: No są pytania dla was.
Sasori: Dzięki, Itachi.
Itachi: Spoko.
Kakuzu: ....
Hidan: XDDD
Sasori: Dobra, to wyzwanie dla mnie "Naucz mnie robić lalki". To ciężka sztuka, po za tym nie mam czasu na ucznia. Kolejne jest pytanie do Deidary "Wiesz, że jestem twoją fanką?".
Deidara: Nie wiem, ale dzięki.
Sasori: I wyzwanie dla mnie i Deidary "Idźcie do babci Chiyo i zapytajcie jej co myśli o waszym związku".
Deidara: Oj, chyba tam zginiemy.
Sasori: O boże... Dobra chodźmy.
*Po raz drugi już w tej książce Sasori i Deidara lecą do gawry niebezpiecznej babki Chiyo, która z całą pewnością nie przywita ich radośnie z dużym talerzem pierogów. Gdy dotarli na miejsce, weszli ostrożnie do pomieszczenia i stanęli w bezpiecznej odległości od staruchy.
- Witaj babko, do której wolałbym się nie przyznawać - zaczął marionetkarz.
- Ożesz, to ty smarkaczu! - wrzasnęła babuszka - Kto to widział, taki mi się pokazywać na oczy po takich wybrykach!
- Pewnie i tak już nawet nas nie widzisz - zaśmiał się Deidara.
- Przyszedłem, żeby ci przedstawić moją drugą połówkę - oznajmił poirytowanym tonem czerwonowłosy artysta.
- Co? Jaka kobieta by ciebie chciała, popaprańcu! - krzyczała dalej stara Chiyo.
- No właśnie żadna - odparł Sasori spoglądając na coraz bardziej rozbawionego partnera - Facet mnie chciał.
- Cooooooo?! - babcia dostała zawału, koniec.*
Hidan: I jak tam babcia? Żyje? XDDD
Sasori: Nie bardzo.
Deidara: No cóż XDDD
Sasori: Następne pytanie jest do Itachiego "Nauczysz mnie gotować?"
Itachi: Spoko.
Sasori: I pytanie do wszystkich "Lubicie Orochimaru?"
Wszyscy: Nie.
Sasori: Dobrze, kolejny komentarz jest od Usura-chan i pierwsze jest wyzwanie do mnie "Wyznaj miłość babci Chiyo". Sorry, ale już za późno. Kolejne jest pytanie do Hidana "Lubisz jak Kakuzu cię gwałci?"
Hidan: Tak, to znaczy nie... To znaczy tak... Eee nie kurwa!
Deidara: Myślę, że teraz wszyscy znamy odpowiedź na to pytanie, hm.
Sasori: Następne pytanie jest do Zetsu "Pomożesz mi podglądać Sasoriego?" Czemu chcesz mnie podglądać...
Biały Zetsu: O, jasne spoko!
Czarny Zetsu: Nie, fuj.
Sasori: Ygh, ostatnie pytanie, wyzwanie, nie wiem, jest do Paina "Ożeń się z Konan, bo cię zostawi"
Pain: Dobra rada.
Sasori: Do widzenia, bo mam już was wszystkich dość.
![](https://img.wattpad.com/cover/174035140-288-k578124.jpg)
CZYTASZ
Akatsuki [Pytania i Wyzwania]
ComédieTą książkę tworzycie razem z Akatsuki. Piszcie w komentarzach pytania i wyzwania. I niech dzieje się wasza wola hehe. Ostrzegam, mój humor nie jest family friendly. !Gay alert! !Jojobrainrot alert! 26.10.2019 #4 w akatsuki 29.10.2019 #12 w pytania ...