15

2.9K 211 8
                                    

Pov.Julka

Kiedy smacznie sobie spałam w objęciach chłopaka usłyszałam ten piekielny wibrujący budzik.
Włączyłam drzemkę na 10 minut i jeszcze poszłam spać.
Ale mój alarm w telefonie miał inne plany spojrzałam na zegarek była 6:40 spałam 10 minut a czułam jak bym sekundę.
Zrezygnowana chciałam uwolnić się z objęć bruneta.
Ale on się uśmiechnął i wtulił się we mnie jeszcze bardziej.
Gładziłam jego roztrzepane włosy mimo to chłopak nie ustępował.
Pocałowałam go parę razy w policzek ale on złapał mnie jedną ręką za biodro a drugą dłonią masował moje plecy.
Powiedziałam do niego - Kacper proszę puść mnie nie chcę się spóźnić wiesz, że bym chętnie leżała tu jeszcze ale nie mogę.
Kacper powiedział do mnie z lekką chrypką - nigdzie nie idziesz słonko.
Ja się zaśmiałam i znowu próbowałam się wyrwać ale nie dało to żadnego skutku.
Głaskałem i zaznaczam palcem jego wyrzeźbiony tors.
Gdy nareszcie udało mi się wyrwać z jego ciepłego i przyjemnego objęcia Kacper zrobił smutną minę.
A ja uśmiechnęłam się wstałam z łóżka.
Gdy już kierowałam się do łazienki on mnie złapał za nadgarstek i pociągną co skutkowało powaleniem się na niego.
Zaczęłam się śmiać i muskać jego usta i chciałam się uwolnić ale nic to nie dało ale w taki sposób zostałam przy chłopaku.

Pov.Kacper

Gdy sobie spałem z o to tą cudowną istotą o imieniu „Dżulia"XDD czułem że dziewczyna się wierci więc zignorowałem to ale dopiero potem ogarnęłam że wstaje.
Nie wiedziałem po co ale przypomniałem sobie że jest poniedziałek i idzie do szkoły pomyślałem że trochę się podroczę z nią i najwyżej nie pójdzie jeden dzień.
Więc przytuliłem się jeszcze bardziej do niej.
Ona próbowała się wyrwać na co ja tylko się uśmiechałam.
Śmieszyło mnie to i wtulałem się w nią jeszcze bardziej.
Gładziła moją rozwaloną czuprynę ale nie wypuszczałem ją z moich ramion.
Ale nagle wysunęła się powoli i szybko wstała a ja zrobiłem smutną minkę ale zaczęła iść w stronę łazienki ale nie pozwoliłem jej na to i przyciągnęłem ją po czym przewróciła się na mnie a ja się uśmiechnęłem i złapałem ją lekko za udo i nawzajem muskalismy swoje usta zamieniającymi się w delikatne pocałunki.
Gdy zdecydowałem się że dziewczyna nie pójdzie dziś do tego przeklętego miejsca ahah.
Przyciągnęłem ją do siebie i wyszeptałam na ucho - Dobranoc śliczna.
A ona podarowała pocałunek na moim policzku

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Elo benc słoneczkaa
Sr za błędy 😴❤️

80⭐ = next ❤️

Mój Skarb :)❤️ || Julka i Kacper 💞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz