*. zawsze będę przy tobie. *

120 8 0
                                    

. * . Kai . * .

Kiedy wróciłem do domu, zobaczyłem już śpiącego Lloyda. ( Leżał na kanapie przykryty kocem).
Jeśli mam być szczery. Wyglądał słodko. 😊

Kiedy sciągnołem buty, i kurtkę, podeszłem do blondyna i wziołem go na ręce. ( W stylu panny młodej).
I zaniosłem go do naszego pokoju, położyłem go na łóżku i przykryłem kądrą.

. * .W śnie Lloyda . * .

Byłem na łące, Kai stał przede mną. Chwycił mnie za ręce i powiedział.

-Przepraszam Lloyd.Musze odejść..

-Nie proszę nie! - błagałem, a ten puścił moje ręce i zaczoł iść do tyłu.

- Przepraszam... żegnaj ... na zawsze -

* . * Kai * . *

Położyłem rękę na jego policzku, ale kiedy miałem już iść. Lloyd chwycił moją dłoń.

-Hę? -

-K... Kai... nie... Nie zostawiaj mnie..- Powiedział chyba przez sen.
Położyłem się obok niego i przytuliłem do siebie. Pocałowałem czubek jego głowy, jego twarz trochę się zaczerwieniła.

Po chwili-Zasnołem

HISTORIA NIE BYŁA JESZCZE POPRAWIANA.

Greenflame one-shotyWhere stories live. Discover now