43

567 40 9
                                    

Otworzyłam szeroko oczy.

-Witaj - ścisnął moje nadgarstki.

-Cz-czego chcesz? - patrzyłam prosto w jego oczy.

-Nikt nie nauczył cię, żeby nie mieszać się w nie swoje sprawy? - docisnął się do mnie.

-Odejdź..

-Jeszcze raz na mnie doniesiesz to skończy się to dla ciebie jeszcze gorzej.

-Zostaw ją! - chłopak szybko odrzucił go ode mnie.

-Jimin..? - szepnęłam.

-Ooo przybył książę tylko konia zapomniał jak widać.

-Jeszcze raz ją tkniesz to się tobą zajmę.

Przyglądałam się całej sytuacji.

-Naprawdę? - uśmiechnął się - Nie zamierzam się bić z tobą o taką szmatę - wyminął go i poszedł dalej.

Widziałam jak Jimin zacisnął rękę w pięść. Stał do mnie odwrócony tyłem.

To nie było odpowiednie miejsce ani czas na rozmowę, wiedziałam że tego by chciał.

Jednak w miarę możliwości opanowałam wszystkie emocje i wyminęłam go bez zatrzymywania się.

-Proszę porozmawiaj ze mną.. - poczułam jego dłoń na tej mojej.

-Nie teraz.. - zabrałam swoją dłoń i poszłam do pokoju.

Zamykałam drzwi, ale nagle poczułam opór.

-Przepraszam..

-Nie obchodzi mnie to, zostaw mnie w spokoju.

Szarpałam za drzwi, żeby je zamknąć, ale jego noga ani drgnęła.

Zostawiłam drzwi w spokoju i rozebrałam się.

Odeszłam dalej, aby zostawić resztę rzeczy.

Wyglądało na to że jeszcze żadnej nie było z powrotem.

-T/I..

Wzięłam ręcznik i piżamę na przebranie, skierowałam się w stronę łazienki.

Stanął przede mną, zagradzając mi drogę i złapał mnie za oba ramiona.

-Popatrz mi w oczy.. - nachylił się.

-Puść mnie..

Złapał mój podbródek i uniósł go dwoma palcami.

-Nie chciałem cię skrzywdzić, wybacz mi..

-Powiedziałam, żebyś mnie zostawił

Patrzył na mnie chwilę po czym puścił mnie i zachował pewien dystans.

-Poczekam na ciebie..

-Nie musisz - weszłam do łazienki.

Zamknęłam dobrze drzwi i zaczęłam się rozbierać. Gotowa weszłam pod ciepłą wodę. Mokre krople zaczęły spływać po moim ciele, dając odprężenie i ukojenie od dzisiejszego dnia. Czyściłam po kolei każdą część ciała, kiedy to skończyłam i wyszłam z kabiny. Wytarłam swoje ciało i zawinęłam włosy w ręcznik.

Założyłam na siebie to co przyniosłam i stanęłam przed lusterkiem. Nałożyłam na twarz krem i rozprowadziłam go.

Gotowa odblokowałam zamek od drzwi i znalazłam się w pokoju.

-Wytłumaczę ci to tylko daj mi na to szanse.. - usłyszałam go zaraz obok siebie, wystraszyłam się i szybko odeszłam jak najdalej.

-Jeszcze tutaj jesteś? - zapytałam zła. Uczepił się mnie jak nie wiem czego.

||ONE STEP||JIMIN X READER||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz