najlepsza/gorsza noc w moim życiu

399 22 5
                                    


Gdy Jack był już maksymalnie blisko zamknełam oczy ze strachu byłam przygotowana na wszystko aż nagle usłyszałam przekluczanie drzwi

- Ups - wyszeptał mi do ucha przez co przeszedł mnie przyjemny dreszcz - wyślizgnoł mi się - klucz od pokoju jack'a wylądował ZA OKNEM

- c..co ty r..robisz jack

- powtórz to - poprosił z zadziornym uśmieszkiem

- ale co ?

- moje imię - NO TERAZ TO JA WŁOSY JASONA PRZEBIŁAM- robisz to tak słodko

- Jack ?

- dziękuje - znów wyszeptał mi do ucha a następnie złączył nasze usta ... Gdyby był to ktoś inny walła bym go w krocze ... Ale jack robi to tak delikatnie nie tak agresywnie jak ... Nie ważne

- co...ty...robisz- zapytałam pomiędzy pocałunkami które odwzajemniałam gdy poczułam jego ciepłe dłonie pod moją bluzką

- spełniam swoje marzenia - powiedział i zciągnoł ze mnie owe ubranie ja na ten róch skuliłam się i zaczełam mimo wolnie płakać - L..lena ja p..przepraszam j..ja - usiadł koło mnie i obiał czułam się w tamtej chwili bezpiecznie gdy spojrzałam na niego widziałam że był przerażony

- t..to nie twoja winna ... J..ja o..on ...n..nie potrafię - wtuliłam się nagą klatkę piersiową chłopaka

- Co się stało ?Mi możesz powiedzieć- jego głos był tak delikatny i czuły ...

- O..on mnie ... Zz...zgw...- przerwał mi wtulając mnie jeszcze mocniej najwyraźniej wiedział już o co chodzi

- KTO ?! - pamiętacie kiedy powiedziałam że to co zrobił mi ojciec wie tylko jeff i ja

- O..ojciec - jack zaczoł głaskać mnie po włosach a ja zaczełam jeszcze bardziej szlochać

- ciiii - lekko mnie kołysając posadził mnie na swoim dużym miękkim łóżku a sam podszedł do szafy i wyciągnoł zniej czarną bluzkę - masz kochanie idzi tam jest łazienka przebierz się ja tu czekam - O MÓJ JEZU on powiedział do mnie "kochanie" już spokojna powędrowałam do JEGO łazienki i założyłam JEGO bluzkę ( lena zachowuję szę jak nina -_- ) pachniała nim tak oto w za dużej czarnej bluzce i zamych majtkach poszłam do Jack'a który leżał na łóżku i "wpatrywał" się w sufit

- o już jesteś - powiedział uśmiechnięty i poklepał miejsce koło siebie

- jack ?- położyłam się koło niego a on zagarnoł mi włosy za ucho i mruknoł ciche "hhm?"- a co z tym kluczem ?

- hihihi będzie trzeba zejść przez okno na dół i ... Poszukać

- ŻE CO ?!

- hhaha żartuje

- głupek ...

- poprawka twój głupek - powiedział i cmoknoł mnie w czoło

- czy to znaczy że my no wiesz ?

- jeśli chcesz

- tak ! Chwila ...

- co ?

- Hope pytała się dziś mnie odentycznie cytuje "czy ty i jack no wiesz ?" !!!

- HAHAHA debilka wszystko wiedziała !

- j..jak ?

- jedno ci powiem ... Demony takie jak nasza "koleżanka" widzą przyszłość

- a to szuja - jack ostatni raz się zaśmiał i zasnęłam wtulano w już MOJEGO chłopaka

**********************************

Dziękuje za to że kto kolwiek o czyta bo jak na mój wiek to nawet jedno osoba czytająca to coś to sukces

Bardzo ale to bardzo pozdrawiam jednorozec90

🖤Jesteś moim oczkiem w głowie🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz