Kolejne lata miłości Katniss i Peety część 5

Rozdział 7

Wstaliśmy o 6. Zjedliśmy śniadanie i gdy byliśmy gotowi poszliśmy do pałacu. Trybuci już byli na nogach. Gdy weszliśmy na ekranie był akurat Finnick. Znalazł zamarznięte jezioro i zaczął rozwalać lód trójzębem. Gdy była już widoczna woda napełnił ją do podgrzewanego termosu i do zwykłej butelki. Po tym wrócił do jaskini i znowu ja zakamuflował. Gdy do niej wszedł zaczął pić ciepłą wodę i jeść suszone mięso. Finnick był w bardzo dobrej sytuacji. Inni trybuci marzli z zimna. Po kilku minutach Finnick wyszedł z jaskini. Gdy szedł przed siebie zobaczył na śniegu odciski butów. Było za późno na ucieczkę. Gdy się odwrócił przed nim stały dwie osoby. Finnick szybki zaatakował i udało mu się jedną zabić, ale jedna go zaatakowała. Nagle w trybuta który zaatakował Finnicka trafiła strzała. Była to dziewczyna z jego dystryktu która też wylosowano. Wzięła ona szybko Finnicka do jaskini i zaczęła mu pomagać. Willow była załamana jego stanem. Finnick był cały we krwi. Było to spowodowane tym że dostał maczetą w brzuch. Na szczęście nie była mocno wbita, ale to nie zmienia faktu, że Finnick był w fatalnym stanie. Szukaliśmy dla niego sponsorów, a oni zaczęli wysyłać mu leki i opatrunki. Gdy leki doszły na arenę Willow poszła na chwilę do apartamentu i bardzo dobrze, że to zrobiła ponieważ w tym momencie Finnick zaczął się dusić. Trybutka z jego dystryktu robiła wszystko, żeby utrzymać go przy życiu. Nagle zobaczyłam, że Willow wraca. Pobiegłam do niej.
- Willow wróć do apartamentu i sobie odpocznij. - powiedziałam.
- Nie chcę. Muszę oglądać Finnicka.
- Jest wszytko z nim dobrze. - powiedziałam.
Nagle rozbrzmiał krzyk Annie. Gdy Willow to usłyszała szybko pobiegła do ekranu. Zobaczyła jak Finnick się wykrwawia i jak trybutka go reanimuje. Nagle wystrzeliła armata.