𝐑𝐨𝐳𝐝𝐳𝐢𝐚ł 𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰𝐬𝐳𝐲

91 9 0
                                    


s01e08 - "Bad Blood"

── ✦ ──


Imogen Herondale siedziała w swoim gabinecie w Idrisie i zajmowała się obowiązkami Inkwizytorki, którą została niedawno. Kobieta starała się być silną, ale cierpiała z powodu straty rodziny.


Najpierw straciła swojego syna Stephen'a, a wczoraj swoją synową Celine i jej nienarodzoną wnuczkę. Po śmierci męża Celine popadła w depresje i nosiła w sobie jego córkę, gdy ona i jej dziecko zostały zjedzone przez wilki.


 Po policzkach Imogen płynęły łzy, kiedy usłyszała pukanie do drzwi swojego gabinetu.


- Wejdź! - Krzyknęła poważnym tonem Imogen i szybko wytarła łzy. Chwilę później do gabinetu wszedł Luke Garroway. - Coś się stało? - Zapytała i spojrzała na mężczyznę. Kobieta była zdziwiona, gdy zobaczyła dziecko śpiące w jego ramionach, owinięte różowym kocykiem. - Do kogo należy to dziecko?


- To Elisabeth Aurora Herondale, córka Celine i Stephen'a, a twoja wnuczka - Odpowiedział Luke i delikatnie kołysał noworodka.


- To niemożliwe. Celine i moja wnuczka zostały zjedzone przez wilki - Stwierdziła Imogen z szokiem na twarzy.


- Zanim zmarła Céline, urodziła Elisabeth i kazała mi uciekać z jej córką - Wyznał smutno Luke, a Cassandra zaczęła się budzić i płakać.


- Spokojnie malutka, nic się nie dzieje - Powiedział Luke i próbował uspokoić córkę Celine, ale ona płakała jeszcze głośniej.


- Daj mi ją - Powiedziała Imogen i wzięła swoją wnuczkę z ramion Luke'a. Imogen spojrzała na Elisabeth i zobaczyła piękne zielone oczy, blond włosy i bladą skórę.  - Dziękuję za uratowanie Elisabeth, ale teraz chcę spędzić z nią czas 


Lizzie natychmiast uspokoiła się i zaczęła poruszać swoimi małymi rączkami i nóżkami jakby nadal była w brzuchu matki.


- Dobrze Inkwizytorko Herondale - Powiedział posłusznie Luke i zostawił Imogen i Elisabeth same.


- Witaj Elisabeth, jestem twoją babcią. Muszę ci powiedzieć, że jesteś idealnym połączeniem twoich rodziców - Powiedziała z uśmiechem Imogen do swojej wnuczki. Kobieta poczuła, że ​​ma powód, by żyć - jej wnuczka żyła i nie jest już sama.


Elisabeth zaczęła wesoło gruchać.


- Obie straciłyśmy ukochane osoby, a ty nie miałaś szansy doświadczyć miłości swoich rodziców. Ale nie martw się, zaopiekuję się tobą i wyszkolę cię na silną, niezależną i mądrą nocną łowczynie - Stwierdziła rudowłosa kobieta. - A kiedy będziesz starsza zostaniesz najlepszą nocną łowczynią swojego pokolenia, a potem przejmiesz po mnie stanowisko Inkwizytorki


Imogen kołysała Elisabeth jeszcze przez kilka minut, zanim jej wnuczka zasnęła. Kobieta pocałowała ją w policzek i położyła do łóżeczka.

𝐓𝐡𝐞 𝐥𝐚𝐬𝐭 𝐇𝐞𝐫𝐨𝐧𝐝𝐚𝐥𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz