𝐓𝐡𝐞 𝐥𝐚𝐬𝐭 𝐇𝐞𝐫𝐨𝐧𝐝𝐚𝐥𝐞

𝐑𝐨𝐳𝐝𝐳𝐢𝐚ł 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬𝐢𝐚̨𝐭𝐲

s02e04 - "Day of Wrath"

── ✦ ──

Tydzień później

 Alec obudził się i spojrzał na śpiącą Lizzie z uśmiechem na twarzy. Kilka godzin temu jego żona wróciła z nocnego patrolu, a potem uprawiała z nim seks, zanim zasnęła zmęczona. 

- Czy Możesz przestań się na mnie gapić? - Zapytała Lizzie, gdy obudziła się i zobaczyła, że jej mąż nie spał, tylko patrzył się na nią.

- Nie mogę. Jesteś piękna i tylko moja - Odpowiedział Alec, a on przewrócił ją na plecy i teraz był nad nią. Chwilę później Alec pocałował ją w usta, a ona odwzajemniła pocałunek męża i objęła jego szyję swoimi dłońmi.

- Czas wstawać, bo jak zwykle czeka na nas dużo pracy - Zauważyła Lizzie, gdy zabrakło jej powietrza od sesji całowania się.

- Niestety, chociaż wolałbym zostać z tobą w łóżku - Powiedział z uwodzicielskim tonem Alec i zaczął całować ją po szyi.

- Ktoś jest tu nienasycony - Powiedziała z uśmiechem Lizzie. - Ale nie mamy na to czasu, więc puść mnie, bo muszę wziąć prysznic - Poinformowała go Lizzie i próbowała uwolnić się z uścisku Alec'a.

- Dobrze - Powiedział zrezygnowany Alec i puścił Lizzie. Mężczyzna patrzył jak Lizzie wychodziła z łóżka i założyła szlafrok, zanim wyciągnęła ubrania z szafy.  

- Chcesz dołączyć? - Zapytała Lizzie, gdy weszła do łazienki i spojrzała na Alec'a. 

- Jasne - Odpowiedział Alec i od razu poszedł do łazienki i wziął z nią prysznic. 

── ✦ ──

Lizzie i Alec zostali poinformowani o ataku demona, a po drodze spotkali Izzy, z którą Lizzie polepszyła swój kontakt. Wszyscy troje postanowili poszukać Clary, ponieważ potrzebowali jeszcze jednej osoby do misji. 

- Demon zaatakował w centrum miasta - Powiedziała Izzy do Clary, gdy ona, Lizzie i jej brat podeszli do Clary, która rozmawiała z matką. - Przyziemny nie żyje

- I nie mamy Jace'a, więc... jesteś z nami - Powiedziała z żalem Alec i delikatnie chwycił swoją żonę za rękę.

- Poczekaj. Chcesz mnie w swojej drużynie? - Zapytała zdziwiona Clary.

- Nie jesteś moim pierwszym wyborem, ale brakuje nam jednej osoby, a reszta jest na patrolu. Przygotuj się - Powiedział Alec do Clary i odszedł ze swoją żoną.

Kilka minut Lizzie była na miejscu zbrodni Przyziemnego, gdy jej mąż i Clary zabezpieczali teren. W tym samym czasie Luke odciągnął policję od miejsca zbrodni.