Po lekcji podeszłam do Simona, który właśnie wychodził z klasy.
- Cześć chciałeś pogadać?
-He? - spytał z miną zdziwioną a zarazem wesołą
- Czyli to nie od ciebie?- zapytałam i pokazałam mu kartkę
- Aa. Tak to ja - powiedział z małym zakłopotaniem
- To... O czym chciałeś pogadać?
-Chciałabyś wyjść ze mną do Hogsmeade?
- Miałam wyjść z Evans ale sama powiedziała że nie jest dokońca tego pewna bo musi skończyć zadanie na Eliksiry więc raczej mogę
- Super a chciałabyś teraz przejść się przez Błonia?
-Jasne chodźmy
POV Syriusz
Obudził mnie James zaklęciem przez które spadłem z łóżka. Było to bolesne i nieprzyjemne.
-James co ty O D W A L A S Z ?! Widzisz która jest godzina? Mamy 3 godziny do lekcji ?! A wystarczy nam GODZINA!!!
- Wiem ale Lily wstaje wcześnie a chce ją spotkać w Pokoju Wspólnym
- Ale musisz budzić wszystkich - oburzył się peter
- Tak , bo jest mądra i domyśli się że robię to dla niej jak zobaczy mnie samego
- To chyba dobrze. Będzie widzieć że się starasz- powiedział Lunatyk
- Nie bo jeszcze pomyśli że się narzucam
- Ale ty to idioto właśnie robisz! - wrzasnąłem
- Ale ona o tym nie wie - uśmiechnął się tym łobuzerskim uśmiechem po czym nas poganiał
Gotowi zeszliśmy do PWG i czekaliśmy z Jamesem na Lily. Gdy w końcu zeszła była z nią Alex. Usiadły na kanapach i rozmawiały. Aż do rozmowy wtrącił się James. Lily wstała a za nią Alex po czym obie wyszły.
-I siedzieliśmy tutaj czekając godzinę byś tylko tyle powiedział?!-warknąłem w stronę przyjaciela
Na lekcji u Slughorna było nudno. Rozmawiałem z Jamesem ale zacząłem rozglądać się po klasie. Spojrzałem na Alex która wyglądała komicznie. Napisałem liścik który do niej rzuciłem a ona przestraszyła się przez co musiała odpowiedzieć na pytanie. Razem z Jamesem śmialiśmy się z całej tej sytuacji. Po lekcji miałem nadzieję że ją spotkam ale gdy zobaczyłem Simona miałem ochotę skoczyć z Wieży JAK MOGŁEM BYĆ TAK GŁUPI. Przecież nie jestem jedyny z inicjałami SB. Chociaż mogła się domyślić że to raczej ja.
Przy obiedzie oznajmiła że mają randkę. A ja zacząłem się zastanawiać co naprawdę do niej czuje. Nie była to przyjaźń ani miłość. Chyba po prostu się trochę zauroczyłem. Pierwszy i ostatni raz. Muszę wrócić do gry. Może zacznę od tej McKinnon.
POV Alex
Spacerując po Błoniach dużo rozmawialiśmy. Śmialiśmy się i z każdym następnie przemierzonym metrem znałam go lepiej. Wracając już do zamku zauważył swoich przyjaciół do których podeszliśmy. Przedstawił mi najpierw chłopaka o jasno brązowych włosach z wielkimi okularami na nosie - Billy'ego. Chłopaka o zielonych oczach i czarnym kolorze skóry jak i włosów - Jaya. I dziewczynę z niebieskimi oczami i blond włosami - Annabeth. Dziewczyna odparła aby mówić jej po prostu Ana. Wszyscy byli z Ravenclaw. Pogadałam z nimi chwilę i powiedziałam że idę na obiad.
- Do zobaczenia w sobotę - odparł Simon na pożegnanie. Wszystkim rzuciłam krótkie ,,Cześć,, i udałam się na obiad.
Tam zostałam zaatakowana pytaniami przez Lily i Dorcas. Dor pewnie już powiedziała o krukonie Lily. W skrócie opowiedziałam im co się stało. Obok nas siedziała 4 żartownisiów szkolnych którzy wszystko słyszeli. Oczywiście mojemu bratu nie zabardzo się to podobało ale trudno.
Po skończonych wszystkich lekcjach udałam się do mojego dormitorium na mała drzemkę.
![](https://img.wattpad.com/cover/204298915-288-k77154.jpg)
YOU ARE READING
Ta dziewczyna...jego siostra
RomanceOPOWIADANIE W TRAKCIE POPRAWY. Wiem długo czekacie na następne części ale teraz poprawiam te stare ponieważ nie jestem zadowolona z tego opowiadania. Poprawiane części będą dodawane bardzo powoli. Nie wiem kiedy zacznę pisać nowe rozdziały ale posta...