//Pov. Ame//
Trochę zdziwiło mnie, że zadaje mi takie pytanie. To prawda, ciągle chodziłem w długich rękawach. Spojrzałem się na podłogę.
R (Russia): Ame?
A (America): Hm? A zimno mi jest.- złapałem się za kark. Widziałem, że coś podejrzewa. Nagle poczułem jego rękę na moim podbródku.
R: Proszę... Powiesz?- podniósł moją głowę i skierował ją w kierunku swojej twarzy.
A: Może innym razem.- odszedłem nawet się nie żegnając. Trochę mi było go żal, ale nie mógł się dowiedzieć o tym co mam pod rękawami. I ogólnie pod całą koszulką.... Wyszedłem z sali wf-owej i usiadłem na ławce obok. Oparłem się o moje ręce i zacząłem myśleć.
//time skip//
Kolejną lekcję spędziłem siedząc cicho na końcu klasy. Patrzyłem przez okno, licząc na to że za chwilę zadzwoni dzwonek. W końcu się doczekałem. Szybko wyszedłem i nie zwracając uwagi na znajomych, udałem się do szafki. Wyciągnąłem kurtkę i założyłem kaptur.
//przed szkołą//
Czekałem na mojego starszego brata, który miał mnie odebrać chwilę po lekcjach. Niespodziewanie podszedł do mnie Rosja.
R: Priviet Ameryka.
A: Hej. Przepraszam, że nie odpowiedziałem na twoje pytanie, ale to moja prywatna sprawa.
R: R-Rozumiem... Czekasz na kogoś?
A: Na brata. Za chwilę ma po mnie przyjechać. Podwieźć cię do domu?
R: Mam tylko chwilę. Naprawdę nie trzeba.
A: Jasne, tylko proponuję.- obróciłem głowę w stronę jezdni. Pod szkołę podjechał czarny Mercedes. Auto mojego brata.
K (Kanada): Hej braciszku. Kto to?- wzrok skierował na Rosję.
A: Ach, tak. Kanada to jest Rosja. Rosja to mój starszy brat, Kanada.
R: Priviet.
K: Cześć. Wsiadaj. - Wykonałem to co mi powiedział. Zamknąłem za sobą drzwi i pomachał na Rosji na pożegnanie.
//time skip//
Jechaliśmy w ciszy. Któryś z nas musiał zacząć rozmowę. Już otworzyłem buzię, żeby zapytać się co u niego, ale był szybszy.
K: I co myślisz o Rosji?
A: No... Jest wysportowany, słodki, opiekuńczy oraz wspierający. Dzisiaj na wf-ie podskoczył, a jego koszulka mu się podwinęła i z-zobaczyłem.- zrobiło mi się gorąco. Mój brat wiedział o moich uczuciach do wspomnianej wcześniej osoby.
K: Mały Ameryka się zakochał. Jestem z ciebie dumny. - musiałem się jakoś wydostać z tej krępującej sytuacji.
A: A jak u ciebie i Ukrainy? Podobno wam się układa 😏
K: Haha, wiesz jak zmienić temat.
//Priv Rosji//
Szedłem do domu słuchając muzyki. Pomyślałem, że skoro jest za chwilę weekend to może wyskoczę z Ame na miasto? Nic nie miałem do roboty w domu, bo Ukrainą była ciągle u swojego chłopaka, którego nigdy nie chciała mi przedstawić, a Białoruś wyprowadził się dwa tygodnie temu do akademika.
//time skip//
Pociągnąłem za klamkę od drzwi do domu. W środku był mój tata, który tylko powiedział szybkie "cześć" i zamknął się w swoim pokoju na parterze. Ja ściągnąłem buty i poszedłem do kuchni.
//Kuchnia//
Otworzyłem szafkę ze szklankami i wyciągnąłem jedną z nich. Nalałem sobie soku jabłkowego i usiadłem na kanapie.
//Nie chcę mi się liczyć ile minęło// xD
Ocknąłem się w tym samym miejscu gdzie zasnąłem. Spojrzałem się na zegarek. 18:47? Trochę najwyraźniej pospałem. Wstałem i poszedłem do pokoju po piżamę.
//Po ubranku//
Zamknąłem za sobą drzwi i walnąłem się na moje miękkie i wygodne łóżko. Czegoś mi brakowało. A może kogoś? W tej samej chwili dostałem wiadomość od Ameryki? Z kąd on ma mój numer...
Ame- Hej Rosja
Ja- Hej. Coś chcesz?
Ame- a tak, bo mam pytanie.
Ja- Wal
Ame- Może byś chciał pójść w weekend na miasto? Albo do parku? Wiesz oczywiście nie musisz, a-ale to tylko propozycja.
Ja- Jasne. Trochę dziwny zbieg okoliczności, bo heh, ja też o to mi chciałem się spytać.
Ame- Cudownie! To może na 12? Obok tej herbaciarni na rogu naszej szkoły?
Ja- Ustalone. Do jutra.
Ame- Pa 💕
Zamurowało mnie. Może m u niego szan- kurwa... Rosja debilu przecież każdy znajomy chyba wysyła takie serduszka, tak? Robiłem chyba sobie za dużo nadzieji. Znamy się od kilku dni, a ja już coś do niego... Cz-czuje.
/////////////////////////////
Więc tak. To gówno ma 652 słowa. Ja się chyba zabiję. Jak mój mózg to znosi to ja nie wiem.... Aha i takie małe info. Jeżeli jesteś tym zaineterowany/na to to jest mój Instagram @this_stupid_gurl tak samo jak tu 😐 Do zobaczyska 🥺🥺
CZYTASZ
" Don't leave me " - Rusame
Fanfiction🌧️ książka jest w trakcie popraw, więc jeśli zauważycie ( zmianę ) w stylu pisania oraz toku histori to Bogu dzięki ;) !! ⚠️ . . . . . . . . . . Książka zawiera : _ wątki seksualne ( znikną, zadbam o to ) _ samookaleczenie / myśli samobójcze _...