Epilog

801 53 23
                                    

Jest piękny, słoneczny poranek. Wdycham świeże, poranne powietrze pełną piersią i po chwili wypuszczam je. Minęło pięć lat, a nie było dnia w którym nie myślała bym o mojej rodzinie, przyjaciołach i ludziach, którzy zginęli. Jednak wiem że mam na kogo liczyć.

Osiedliliśmy się na wielkiej, opuszczonej farmie, którą udało nam się ogrodzić, by stworzyć naszą bezpieczną Strefę. Z każdym dniem dołączają do nas coraz to większa liczba ludzi, którym udało się przeżyć.

Ethan pogodził się ze śmiercią Lillian i ponownie się zakochał w dziewczynie o imieniu Clare. Jest bardzo sympatyczna i widać, że ta dwójka bardzo się kocha. Jednak mimo wszystko Ethan nie zapomniał o Lillian, nie raz rozmawiając z nami wspomina ją z delikatnym uśmiechem, jednak można w nim zobaczyć również cierpienie.

Ja i Jack wzięliśmy ślub, może i nie wyglądał tak jak śluby organizowane przed apokalipsą, ale i tak był cudowny. Szkoda że nie było przy tym naszych rodzin.

A co do rodziny, mamy synka, którego nazwaliśmy Thomas. Jest uroczym, małym szkrabem z kręconymi, brązowymi włoskami. Ma dopiero cztery latka a jest naprawdę mądrym dzieckiem, świat w którym żyjemy wcale go nie przeraża.

Na szczęście zombie jest już trochę mniej, wszyscy mamy cichą nadzieję, że jednak wrócimy do tego, co było kiedyś. Że nie będziemy bali się wychodzić z naszych domów.

Stoję przed jednym z domków, które udało nam się zbudować, z domu od razu wybiega Thomas by bawić się z innymi dziećmi. Uśmiecham się szeroko na widok mojego dziecka szczęśliwego mimo otaczającego go świata.

Obok mnie staje Jack, który całuje mnie delikatnie w czoło i również spogląda na naszego syna.

-Myślisz, że kiedykolwiek będziemy żyć tak jak wcześniej? - Jack wzdycha cicho i obejmuje mnie delikatnie.

-Nie wiem, Gwen. Ale mam nadzieję że tak będzie. -uśmiecham się szeroko i wtulam się w jego bok.

Nadzieja zawsze umiera ostatnia.

Nadzieja na to, że ten świat znów będzie nasz.
___________________________________________
Tym oto sposobem doszliśmy do końca tej książki 🙊
Jakiej postaci będzie Wam najbardziej brakować a kogo nie? 😊

The Zombie World Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz