Restauracja

17 2 0
                                    

Ile to już czasu minęło od naszego ostatniego spotkania,
Ty masz pierścionek na palcu, a ja nie mam już brody.
Dalej uwielbiam Twój typ urody i mam uczucie swobody.
Widzę uśmiech na Twej twarzy, szczęśliwą aurę.
Ale i smutek w oczach bez urazy.

W nich zawsze dostrzegłem Twoje prawdziwe obliczę.
Ale minęło tyle czasu, że już nie zliczę.
Chciałbym Cię spotkać i poopowiadać o życiu.
Znowu przytulić i o uczucie zapytać.

A jak bym zauważył brak pierścionka, to bym się zarumienił.
Wiem, że nie powinienem ale to i tak nic nie zmieni.
Spotkamy się w połowie żyć, wejdziemy do restauracji.
I porozmawiamy powoli o naszej dawnej relacji.

O, o sobie i o mnie.Where stories live. Discover now