Jak wiatr chłodny a niezauważalny
Przenika mnie pociąg myśli tak niechcianych
Niedzisiejszych, zbyt starych;powoli znikamy
Zostawiając za sobą cień wyblakły i słaby.W pokoju tak pustym
lecz boleśnie nabrzmiałym
Łzami tłamszonymi w ozdobionych ścianach
Stoję; z tapet wyciskać próbuję wodę
Zostawiając gorzko-szare ślady na dywanach.Dech tracę; uciekać chcę przed tym, co jest za mną
Lecz obracam się stale, tracę grunt i spadam
Wstrzymuję oddech słaby - czy to twój głos?
Czy to ten wiatr chłodny melodię wygrywa na swych organach?