Pojawiam się tutaj niespodziewanie jak... Jak...
Myślałam nad tym i chuja wymyśliłam, nie żebym pojawiała się jak fiut, ale-
Chyba się pogrążam, porzućmy to.Przychodzę, bo usiadłam i napisałam krótkie opowiadanie liczące około 10K slow, ktore nieco podzieliłam.
TAK JEST SKOŃCZONE, WIĘC NIE MA OPCJI, ZE NAGLE COFNĘ PUBLIKACJE.
Aktualnie posiada 5 części, ktore zamierzam dodawać codziennie.
Trochę Bollywood, także powiedzmy, że to coś oryginalnego.
Opis;
— Hej, przysięga na mały palec? Hazz, wiesz, że zawsze dotrzymuję obietnic, przynajmniej przez te lata— dodał, wyciągając piąty palec u dłoni w stronę przygnębionego dziewięciolatka.
— Niech będzie— zadecydował, łącząc palce w obietnicy. Uśmiechnął się niemarawo, a Louis odwzajemnił to ze szczerością, przez co Harry zapragnął rozpromienić się prawdziwie.
— Będę na ciebie czekać— dodał młodszy, rozglądając się po osobach, ktore wydawały się zajęte ucztą. Po krotkim namyśle, podnosząc się na palcach zostawił mokry pocałunek na policzku starszego.
Odbiegając od razu w stronę swojej mamy.Lub: Louis wraca po dziesięciu latach, a Harry chce w końcu być sobą w rodzinie z żelazną tradycją i brakiem uczuć.
Opowieść wzorowana na filmie ,, czasem słońce, czasem deszcz".
Zapraszam!!
CZYTASZ
kawa i xanax |Larry|
FanfictionLouis to osiemnastoletni chuligan, który zniszczył wiele rzeczy, przeszedł wiele w swoim życiu, jednak wciąż szedł przed siebie. Wtedy coś spadło na jego ramiona i przygnieciony pod ciężarem tej sprawy, zatracił się w obojętności, jednak do czasu. ...