🌸 ALE BYM ZJADŁ BIGOS 🌸

169 16 59
                                    

Philip właśnie zbliżał się do domu. Był wkurzony, że był zmuszony tam iść. Stanął przed budynkiem ze zmarszczonymi brwiami.

Poprzedniego dnia tak po prostu wyszedł bez wyjaśnień i wracał dopiero nazajutrz. Było to dosyć nieodpowiedzialne z jego strony i to nawet on wiedział, ale czasu się już nie cofnie. I wiem, że miałam już nie kpić z Philipa, ale to tak ładnie tutaj pasuje, Shio-Chan234.

Postanowił jednak nie wchodzić w żadne interakcje, po prostu spakować się i od razu wprowadzić do Eacker'a. Zdał sobie sprawę, że już ich nie potrzebuje w swoim życiu.

Wszedł ostrożnie do środka, spodziewając się, że nikt go nie zauważy.

— Philip! — Poczuł jak jego ojciec go ściska. Po chwili oderwał się od niego. Był cały we łzach. — Gdzie ty byłeś?! Martwiliśmy się o ciebie!

Wtem coś spadło na jego starego jak grom z jasnego nieba.

— Philip! Czuć od ciebie alkohol!

— No i?

Podbiegła do nich równie zapłakana Eliza i wypychając Alexandra na bok, przytuliła Philipa.

— Philip, co się stało?! To przeze mnie tak sobie poszedłeś?! Wybacz!

— Japierdolę. — Piegowaty się oderwał i ich minął. — Nie zamierzam z wami więcej żyć, teraz przyszedłem się tylko spakować.

— Spakować?! — Obaj krzyknęli w tym samym czasie.

Philip wszedł do swojego pokoju i narzekając pod nosem zaczął wszystko pakować do jakiejś losowej walizki. Alexio do niego podszedł.

— Philip, o co chodzi?

— Ja mam już kogoś. — Skacowany chłopak odchylił swój kołnierz i pokazał malinki na swojej szyji. — Znalazłem sobie partnera, jestem gejem do cholery i lubię hard BDSM, a teraz idę zamieszkać z nim!

— Że co?! — Alexander nigdy w życiu nie był tak zszokowany.

— Znalazłem sobie partnera, jestem gejem do cholery i lubię hard BDSM, a teraz idę zamieszkać z nim! — Philip powtórzył.

— Słyszałem, ale co?!

— Znalazłeś sobie partnera, jesteś gejem do cholery i lubisz hard BDSM, a teraz idziesz zamieszkać z nim? — Eliza zapytała wchodząc do pokoju.

— Tak, znalazłem sobie partnera, jestem gejem do cholery i lubię hard bdsm, a teraz idę zamieszkać z nim! — Dziewiętnastolatek powiedział jeszcze raz.

— Co?! — jego rodzice krzyknęli w tym samym czasie.

— Znalazłem sobie partnera, jestem ge-

— Dobrze, ale nie musisz już tego powtarzać — Alexander mu przerwał.

Zapanowała pomiędzy nimi cisza.

— Kto to? — Eliza zadała po chwili kolejne pytanie.

— To jest George Eacker — Philip wydał z siebie.

— HDKAJABSGSUIZZA — nie więdzac co powiedzieć, ich dwójka wykrztusiła z siebie jedynie to.

— Ale nie możesz z nim być! — Alexander zauważył. — O co chodzi?! Przecież on chciał cię postrzelić!

— Tak — piegowaty potwierdził. — Ale zamiast tego mnie wyruchał.

— Co jest? — Eliza już się pogubiła.

— Kocham go! — Philip wyznał to raz jeszcze, przy tym cały się zalewając łzami.

Znowu cisza.

— Wychodzę stąd! I nie powstrzymacie naszej miłości! — Chłopak zarczucił ponętnie swoimi włosami do tyłu i wyszedł.

— Słuchaj, kobieto, idziemy za nim — Alexander zaproponował.

— Nigdzie z tobą nie idę — Eliza odmówiła dalej pamiętając dawne lata. — Jako dumna matka nie potrzebuję niczyjej pomocy. Sama, samodzielnie dowiem się więcej o tym człowieku.

I wyszła zostawiając swojego byłego męża samego.

Ale bym zjadł bigos — mężczyzna pomyślał.

🌸🌸🌸

Fapacz Wieloręki [Hamilton]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz