Todoroki patrzył na ciebie bardzo poważnie, ty nie wiedziałaś co mu odpowiedzieć. Czułaś do niego coś innego, ale nie byłaś pewna czy to aby na pewno miłość. Spojrzałaś na niego i uśmiechnęłaś się. Cichym tonem odpowiedziałaś, że go lubisz. Chłopak kiwnął głową i cię pocałował. Był to bardzo niespodziewany pocałunek, nie myślałaś, że ten dość nieśmiały i wycofany chłopak zdecyduje się na taki odważny krok. Oddałaś pocałunek i znów się uśmiechnęłaś.
,,Bardzo cię lubię [zdrobnienie imienia reader]"
Zdziwiło cię użycie zdrobnienia twojego imienia. Zazwyczaj mówiono ci po nazwisku. Tylko twoja mama używała zdrobnienia twojego imienia. Todoroki wstał i zapytał cię o związek. Aż nie chciało ci się wierzyć co właśnie się dzieje. Jeszcze niedawno byłaś wielkim wrogiem dwukolorowego, a on teraz stoi w twoim domu i prosi o związek. Chciałaś powiedzieć tak i nie jednocześnie. Wiedziałaś jednak, że skrzywdzisz samą siebie jeśli odpowiesz mu, że się nie zgadzasz. Kiwnęłaś nieśmiało głową i podeszłaś by się do niego przytulić. Chłopak zapytał cię czy to znaczy tak, a ty odpowiedziałaś twierdząco. Todoroki został z tobą do późnego wieczoru, dużo rozmawialiście o różnych rzeczach, wszystko wydawało się być takie nieprawdopodobne.
Obudziłaś się, zdecydowałaś się dzisiaj zostać w domu. Napisał do ciebie Iida, zdziwiony twoją wcześniej nieusprawiedliwioną obecnością. Jak to zdziwiony - pomyślałaś. Wczoraj miałaś wypadek, należy ci się chwila wolnego. Zrobiłaś sobie śniadanie i wzięłaś do ręki list. Adres twojej siostry, przecież musisz spróbować coś napisać. Wzięłaś wolną kartkę i długopis. Pomyślałaś, że nawet jeśli nie odpisze to na pewno go przeczyta!
Kochana Siostro. Każdego dnia tęsknię za tobą coraz bardziej. Poszłam do UA. Jest super, poznałam chłopaka, którego bardzo kocham. Wczoraj miałam jednak wypadek, teraz jestem w domu. U nas w mieście teraz spokojnie. Kreuję moją moc jak najbardziej bezpieczną. Myślami jestem codziennie z tobą, nie wyobrażam sobie nie pomyśleć o tobie przy każdej wolnej chwili. Prosiłaś żebym nie pisała, ale muszę napisać, tak cię kocham. Tęsknię, wiem powtarzam się. Ale mój ból tylko ty zawsze potrafiłaś uśmierzyć. Chciałabym znów cię pocałować, przytulić i usłyszeć twój głos. Mam nadzieję, że ratujesz ludzi w Sidney, bohaterko. Może kiedyś się spotkamy, zrobię wszystko, żebyś była dumna.
Siedziałaś na krześle przy stole, łzy płynęły ci po policzkach, kilka z mokrych kropli znalazło się na kartce, którą zaraz miałaś zanieść na pocztę. Wyszłaś z domu, na poczcie zapłaciłaś za list polecony, miałaś nadzieję, że serce twojej siostry zmięknie, że odpisze.
Wracając do domu spotkałaś Deku, który wysiadał z autobusu. Chłopak kiwnął ręką i podeszłaś. Zapytałaś co dzisiaj w szkole i jak ma się Todoroki. Deku zdziwił się twoim pytaniem, ponieważ otrzymał od chłopaka wiadomość, że zostaje z tobą w domu by się tobą zaopiekować. Zdziwiło cię, że okłamał kolegę.
Zadzwoniłaś ale nie odbierał. Od razu pojechaliście pod jego dom, ale nikt nie otworzył. Byliście pewni, że to ten adres. Zmartwiło cię, że chłopak nie daje znaku życia, że okłamał innych, że jest z tobą. Wróciliście do ciebie do domu i cały czas próbowaliście jakoś skontaktować się z niedostępnym dla świata dwukolorowym chłopakiem. Twoje zdenerwowanie zwiększało się z każdą minutą.
CZYTASZ
Todoroki x reader I wróg
FanfictionTodoroki Shouto to twój wróg odkąd tylko pamiętasz. Patrzenie na niego gotuje cię do czerwoności a jego głos słyszany gdziekolwiek w szkole doprowadza cię do szału, ze wzajemnością. Postanawiasz jednak spojrzeć na to z innej strony i spróbować polu...