8

851 27 1
                                    

- Bugajczyk ?- powiedziałam z Mateuszem w tym samym czasie. Kto by pomyślał, że akurat teraz wejdzie on.

- Co ty tu kurwa robisz ?!- powiedział oburzony.

- Może grzeczniejszy bądź do kobiety ?- Mateusz masz już moje uznanie. Igor przewrócił tylko oczami i wyszedł z pomieszania.

Poszliśmy do salonu i zobaczyłam już spora ilość ludzi. Na kanapie nie było już miejsca więc zdecydowałam, że pójdę zapalić i jak wrócę to może się miejsce zwolni.

Na balkonie była trójka osób nie przyglądałam się. Odpaliłam papierosa i usiadłam na krzesełku.
Z jednej cieszę się, że poznałam chłopaków ale z drugiej tęsknię za moim bratem jednak kocham go. Jego zachowanie było okropne moje życie się psuje, jestem toksyczna i nie wiem jak to naprawić.

Nagle usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu.

*BRACIAK 💕💪*

- Halo ?

- No czego ? - nie mam zamiaru udawać milutkiej.

- Jesteś na imprezie u żaby ? Bo Igor coś wspominał, że lizalas się z nim w kuchni ?

- Z kim kurwa się lizalam ?!

- No z żabsonem. Igor tak mówił.

- Posłuchaj mnie braciszku. Igor to jest popierdolony i nie wiem po jakiego chuja wymyśla te kłamstwa. Nic mu nie zrobiłam, a on się przypierdala o wszystko, raz jest miły aż go zaczęłam lubić, a raz zachowuje się jak ostatni gówniarz. Więc jak masz zamiar go słuchać to do mnie masz nie dzwonić.

Rozłączyłam się i włączyłam tryb samolotowy. Na wszelki wypadek żeby nie dzwonił. Jednak ktoś po chwili do mnie podszedł i złapał mnie w talli i przyciągną do siebie. Spojrzałam wokół i zobaczyłam, że jestem sama z tą osobą.

Spojrzałam w tył. Igor... Jak zwykle on.

- Hej mała. Wjesz ja nje jestjem taki jak myślisz. Nie potrafię radzić sobje z takjimi rzeczami. Chodź zagrać w butelkę.- powiedział pijacką mową.
Odsunęłam się od chłopaka jednak on mnie spowrotem przyciągną do siebie i (...)

Czy To Jest Warte? ~ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz