Przed opadniętymi z sił Naruto oraz Sasuke pojawiła się jakaś nowa postać. Ubrana w niebiesko-czerwoną pelerynę na brzuchu miał założony złoty bezrękawnik a pod tym białą koszulkę na głowie miał założony kaptur , więc nikt nie miał pojęcia kto to jest. Gdy po chwili go zdjął wszyscy byli w szoku, tą postacią okazał się Boruto.
"Boruto."
"Boruto?" dodała Sarada
"Przepraszam za spóźnienie" dodał z głupkowatym uśmieszkiem
"A więc jednak przeżyłeś."
"Tak, tym razem cię pokonam."
"Nie bądź tak pewnym siebie tylko dlatego że udało ci się przeżyć" odparł po czym ruszył na blondyna
"Boruto uważaj on zna nasze style walki oraz techniki." ostrzegł Naruto
Młodszy Uzumaki tylko się uśmiechnął, Kayorashi próbował znokautować pięścią blondyna jednak ten ją złapał a następnie wprowadził kontratak posyłając go kilka metrów dalej. Nie czekając ani chwili dużej Boruto od razu złożył pieczęcie i przyłożył swoje ręce do ziemi.
"Chidori Nagashi."
W stronę Kayorashiego leciał po ziemi strumień błyskawicy chcąc go uniknąć wybił się w powietrz , lecz tam już na niego czekał Boruto z Rasenganem.
"Rasenga..."
"Shinra Ten..."
Nie dokończył gdyż blondyn zniknął w złotym błysku i w ułamku sekundy przywalił mu rasenganem w brzuch Kayorashi splunął krwią i leciał ku ziemi.
"Skąd on zna Hirashin No Jutsu?" spytał Sasuke nie dowierzając w to co widział
"Nie mam pojęcia." odparł Hokage
"Niesamowite." powiedziała Sarada podziwiając walkę swojego chłopaka
"Cholera, nie sądziłem że jesteś aż tak dobry i znasz tak dobre techniki."
"To jeszcze nic, zobaczymy co powiesz na to. Suiton:Hase ro shi, Katon:Gokakyuu No Jutsu."
Połączone żywioły Ognia i Wody stworzyły na terenie walki niesamowitą mgłę, która utrudniała widoczność nawet Sharinganowi."
"Tak mgła, to nie jest zwykła mgła. Niech cię szlag."
"Kage Bushin No Jutsu."
Boruto stworzył kilka klonów które ruszyły na przeciwnika, a on sam zaczął tworzyć w swojej ręce Rasengana do którego chwilę później dodał naturę Błyskawicy. Klony okładały Kayorashiego jak chciały, ten nie mógł nic dostrzec, prawdziwy Boruto leciał na swojego przeciwnika, kiedy był kilka centymetrów przed nim ten niespodziewanie otworzył swoje oczy.
"Gotowe, Odwrócenie Jutsu."
Nagle mgła otaczająca cały teren zniknęła a technika boruto została zniwelowana.
"Co jest?"
"Rzeczywiście, zrobiłeś jakieś postępy ale ja nawet nie zacząłem walczyć na poważnie."
Nagle ciało Kayorashiego otoczyła jakaś ciemna aura, jego włosy stały się bardziej najeżone a moc wzrosła kilkukrotnie."
"Nie może być, trzymał w sobie aż tak wielką moc?"
Jesteś pierwszym od dłuższego czasu, który zmusił mnie do użycia tak wielkiej mocy."
"To on aż taką w sobie moc trzymał?" zauważył Naruto
"Widać , że z nami również się bawił. Przeklęty Drań." dodał Sasuke
"Chyba nie mam wyboru" powiedział Boruto, po czym jego ciało otoczyła fioletowa aura, otoczoną iskrami elektrycznymi
"Prawdziwa walka, zaczyna się dopiero teraz."
Boruto oraz Kayorashi zaczęli ich starcie brać na poważnie.
"Więc to prawda, stałeś się tym legendarnym Ultra-shinobim."
"Skąd, ty wiesz o tym?"
"Czytałem księgi, zresztą nie ważne."
"Hehehe, rozumiem ty także masz w sobie geny mojego klanu , więc nic dziwnego że się tam dostałeś."
Boruto ze zwiększoną siłą oraz szybkością ruszył na Kayorashiego, jednak kiedy był kilka centymetrów przed nim ten zniknął po chwili kopiąc go w brzuch jednocześnie wybijając w górę.
"Boruto!"
Następnie momentalnie pojawił się nad nadlatującym blondynem i kopnął go w kręgosłup posyłając na ziemie. Gdy był kilka centymetrów nad nią, chwycił jego głową i nacierał ją o ziemie , po czym kopniakiem wysłał go w stronę wioski. Boruto uderzył w budynek który zaraz potem się zawalił chwilę później wyszedł z jego gruzów, starł stróżkę krwi i stanął przed gruzami.
"Cholera nie mam wyboru, będę musiał użyć mojego asa z rękawa."
"Hahahahahaha, widzisz różnica w naszych mocach jest zbyt wielka. Cokolwiek teraz zrobisz na nic się nie zda ."
"Zaraz zobaczysz." odparł po czym zacisnął pięści i zaczął się skupiać
Mimo że był w trybie US , jego włosy z blond zmieniły się na czerwone, aktywował także swoje złote oczy.
"C....co to jest, skąd bierze się ta moc?"
"Pozwól że ci przedstawię tryb Ultra Shinobi połączony z mocą klanu Uzumaki."
Boruto się uśmiechnął, po czym zniknął mu z oczu.
"Co? Jest jeszcze szybszy niż wcześniej."
W ułamku mini-sekundy pojawił się przed Kayorashim a następnie walnął go w brzuch, ten splunął krwią i padł na kolana.
"Nie może być, toja powinienem być najpotężniejszy na świecie. Nie zaakceptuje tego, nie ma mowy by to zaakceptował!"
Kayorashi odskoczył od swojego przeciwnika tworząc jeszcze raz ogromną kulą energii."
"Głupiec, nigdy się nie nauczysz."
W odpowiedzi na ten atak Boruto stworzył ogromnego rasengana wspomaganego naturą błyskawicy, kiedy techniki były odpowiedniego rozmiaru obaj rzucili się na siebie. Gdy se ze sobą zderzyły nastąpiła ogromna eksplozja, której podmuch popchnął resztę shinobi parę kilometrów dalej. Kilka minut później, Boruto oraz Kayorashi stanęli na przeciw siebie ten drugi zaczął ciężko dyszeć .
"Nie sądziłem że będę zmuszony do tego, ale nie mam wyboru."
"Moje oczy widzą chakre, więc przestań pieprzyć że jesteś jeszcze w stanie coś zrobić."
"Zaraz się przekonasz."
Kayorashi złączył ze sobą swoje ręce a po chwili zza jego pleców z ziemi wyrosły dwa ogromne grobowce, z jednego wyleciała białowłosa i skóra kobieta posiadająca trzy oczy, a z drugiego tego samego koloru dużo starszy mężczyzna.
"Te osoby jest źle." zauważył zdenerwowany Naruto
"Tak, drań przyzwał Kaguye oraz Mędrca Sześciu Ścieżek."
"Boruto! Uciekaj stąd, robi się niebezpiecznie!" ostrzegł Naruto
"Nie żartuj tato, teraz wreszcie zaczyna się robić ciekawie."
Kiedy Kayorashi przywołał zwłoki Kaguyi i jej syna przegryzł kciuka a następnie narysował jakiś znak na swoim brzuch , potem wziął kunaia i wzdłuż tego znaku przeciął sobie go.
"Co ty wyprawiasz?"
"Zaraz , zobaczysz prawdziwy terror."
Nagle z wnętrzności brzucha wyleciały jakieś nici które przyczepiły się do ciał Kaguyi i Hagoromo , a następnie wciągnął ich ciała do swojego łącząc wszystkie trzy ze sobą, wówczas ciało Kayorashiego się zmieniło, włosy stały się białe dłuższe i bardziej kolczaste, skóra przybrała blady odcień .
CZYTASZ
Nowe Pokolenie
FanfictionMoja pierwsza Historia, która jest skupiona na kolejnym pokoleniu Shinobi