Przypadkowe spotkanie (MATA,Solar, Jan-rapowanie,)[Zakończone]

I

Jestem Julka razem z moim bratem Jankiem mieszkamy w Warszawie. Chodzę do szkoły Batorego, w tym roku pisałam mature. Jutro mam zakończenie roku ,a w następnym tygodniu wraz z Jankiem wracamy do Krakowa na ok 2 tyg.  Spotkam się tam z moimi przyjaciółmi z ekipy. Najbardziej lubię Werke często chodzimy na zakupy i wgl. Dzisiaj mam plan żeby wymyślić co bede nagrywala z Werka i Karolem (friz)na mój kanał na YT. Coraz częściej myślę nad tym żeby zacząć też rapować. Według mojego brata i Karola (Solara) mam do tego dryg. Może spróbuję. Jutro Jasiek ma iść do studia ona się tam spotkać z Solarem i Białasem to może wtedy. Pójdę mu o tym powiedzieć.
Hej- powiedziałam do blondyna
Hejoooo młoda- odpowiedział i się uśmiechnął gdyby nie to że jest moim bratem brałabym się za niego. Jeżeli chciałabym coś powiedzieć o Jasiu to to że jest naprawdę cudownym kochanym i opiekuńczym bratem.
Jasiek mogłabym jutro iść z tobą do studia?- zapytałam
Jasne że tak, tylko po co- i uśmiechnął się jeszcze szerzej bo dobrze wiedział że chodzi mi po głowie rapowanie.
No bo ja bym chciała spróbować rapiksowania (xD).
No nareszcie. Oczywiście że tak. A teraz się zbieraj do szkoły. Szybciutko to cię jeszcze podrzucę- ja się tylko uśmiechnęłam i dałam chłopakowi buziaka w policzek. I po chwili stałam w tej ⬇️⬇️ sukience i czarnych szpilkach

Wsiadłam do auta i pojechaliśmy na zakończenie roku.

Skip Time.

Wreszcie koniec jezuuu jak się cieszę. Jak wychodziłam ze szkoły tona kogoś wpadłam okazał się to jakiś chłopak. Był brunetem dość słodkim i miał brązowe oczy.
Przepraszam zagapilam sie- przeprosiłam chłopaka i posłałam uśmiech.
Spoko ja też cię nie zauważyłem. Michał- wyciągnął dj mnie rękę która uscisnelam i się usmiechnal-
Julka- jejuuu jaki on ma słodki uśmiech- pomyślałam. Sorki muszę lecieć bo brat na mnie czeka-
Jasne, paaa - powiedzial i mi pomachał.
Gdy szłam w stronę auta zobaczyłam mojego chłopaka Patryka który całuje się z Nikola dziewczyna która jest największym plastikiem i zaliczyła chyba już wszystkie kible jakie istnieją. Momentalnie popłynęły mi łzy, więc zrobiłam iż zdjęcie wysłałam do Patryka i oznajmiłam że to koniec. Gdy weszłam do auta Janek mnie przytulił i nie pytał co się stało bo widział z czego się cieszyłam. Marzyłam teraz tylko o ciepłym łóżeczku i herbatce.
Jan odrazu wyruszył w stronę domu, lecz po drodze zajechał po maczka i za to go kocham że wie czego chce no poprostu ideał. Gdy wróciliśmy do domu odrazu poszłam do pokoju i zaczęłam płakać. Janek gdy wszedł do pokoju odrazu mnie przytulił.
Młoda proszę nie płacz, nie lubię jak jesteś smutna.- Ja się do niego tylko smutno uśmiechnęłam. Po czym Janek wstał i przyszedł po chwili z maczkiem i ciepła herbatką. Poczym wyszedł mówić żebym się przespała i życząc smacznego. Nie wiem który raz już to mówię ale kocham go całym serduszkiem. Poprostu najlepszy brak na świecie.

***************************************
//////////////////////////////////////////////////////////////////////
___________________________________________
Hej.
Jest to moja pierwsza książka i wiem że nie jest idealna ale proszę o wyrozumiałość. Jeżeli wam się spodoba to dam następny rozdział. Pozdrawiam i miłego dnia, nocy wieczora, popołudnia i wgl.
Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to jestem otwarta na propozycje. 😁❤️