Przypadkowe spotkanie (MATA,Solar, Jan-rapowanie,)[Zakończone]

VI

Gdy weszliśmy do domu okazało się że Janek już na mnie czekał razem z jak się Kingą. Gdy ją zobaczyłam odrazu ją przytuliłam była trochę zdziwiona ale oddała przytulasa. Okazało się że to jest jego przyjaciółka ale coś czuję że będą razem.❤️

Postanowiliśmy z Michałem że pójdziemy do sklepu po jakieś żarcie i zrobimy sobie nic filmowa.
Pierwszy film który wybrałam była to komedia, a ok 3 Michał włączył horror. Mówiłam już że nie nawidze horrorów nie? To mówię. Przez większość filmu siedział wtulona w Michała ale jemu się to chyba podobało. Miałam ochotę go za to zabić.

Ok 6 poszliśmy w kimke. Gdy się obudziłam zobaczyłam najsłodszego człowieka na świecie czyt. Michała. Znamy się 3 dni a ja już mogę nazwać go swoim przyjacielem, ale raczej nikim więcej.

Ok 15 zjedliśmy śniadanie czyli tradycyjnie naleśniki. A potem Michał postanowił że mnie gdzieś zabierze

Wieczór

Właśnie jadę gdzieś z Michałem. Trochę się boje bo wjechaliśmy w głąb lasu. A co jeśli on mi coś zrobi nam zgwałci ci coś. Julka co ty pierdolisz przecież Michał taki nie jest.

Gdy dojechaliśmy na miejsce ukazała mi się mała rzeczka i altanka na której były porozwieszane lampeczki.
Michał rozłożył kocyk przy rzeczce usiadł poczym poklepał miejsce obok pokazując mi abym siadła koło niego.

Gdy siadłam wtulilam się w Michała i akurat był zachód słońca. Wyglądało to cudnie.

-Jesteś pierwszą osobą która tu zabralem- odezwał się Michał przerywając ciszę.
-Czemu akurat ja jest wiele dziewczyn które mógłbyś tu zabrać a wybierasz akurat mnie.- spytałam
- Bo ty jesteś wyjatkowa- powiedział a mi się zrobiło milutko na serduszku więc wtulilam się w niego jeszcze mocniej. Poczym zasnęłam.

Rano obudziłam się w koszulce Michała, obok niego. Jeszcze niedawno bym się przestraszyła a teraz poparłam się ręka i zaczęłam bawić się jego włosami ponieważ jego głowa była na moim brzuchu.

Po ok 10 minutach Michał zaczął mruczeć niczym kotek więc zaprzestałam. Za to Michał wziął moją rękę położyła sobie na głowę i powiedział
- Nie przestawaj- Ja się zaśmiała i kontynuowałam poprzednia czynność.

Leżeliśmy tak z godzinkę aż postanowiliśmy się podnieść chociaż ja nie chciałam, ale Michał powiedział że musimy się zbierać bo  Janek musi mi coś powiedzieć.

Po śniadaniu czyli kanapek wyruszyliśmy w drogę do mojej chałupy.

$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

Jak myślicie co Janek chce przekazać Julce?? Czyżby Janeczek znalazł swojego Promyka? A może muszą się przeprowadzić czy coś? Tego dowiecie się dziś wieczorem. Buziaki❤️💋