Ogólnie to pisałam dziś opowiadanie na polski i oto rezultaty.
Umówiłam się dziś z moimi przyjaciółmi w naszej ulubionej kawiarni na sobote o godzine 14.00. Postanowiłam iż ok 13.30 wyjde z domu żeby być punktualnie. Gdy już byłam na miejscu zostało mi jeszcze 10 min., ale postanowiłam iż wejdę i zajmę na nasz ulubiony stolik który zresztą zazwyczaj był wolny gdyż właściciele zazwyczaj zostawiali go wolnego. Gdy weszłam do środka okazało sie że są już prawie wszyscy.
Hejka, ziomy.- powiedziałam poczym przytuliłam ich. Okazało się że z naszego stałego składu czyli Janka, Igora, Kuby, Krzyśka i Borysa nie było tylko Borysa. Postanowiliśmy iż poczekamy bo on tak czy siak się zawsze spóźnia.
A tak wogóle jak to się stało że wszyscy przyjechaliście razem, a zarazem tak wcześnie?- zapytałam
No bo wczoraj byliśmy na imprezie razem noi wszyscy zostaliśmy na noc. I w taki sposób przyjechaliśmy razem- powiedział Janek
Aha byliście na imprezie i to bezemnie?!-
No sorki ale to był spontan- Powiedział Igor. Ja nie zdąrzyłam odpowiedzieć ponieważ ktoś zasłonił mi oczy. Na poczatku sie przestraszyłam ale później ogarnełam iż jest to właśnie Borys.
Heja Jula- powiedział Borys poczym mnie przytulił ja oczywiście oddałam przytulasa.
Chciałbym wam przedstawić Michała, mojego ziomka.- Powiedział Borys a ja dopiero wtedy zauważyłam że za nim stoi średniej wysokości, brązowooki brunet.
Hej- przywitał sie ze wszystkimi żółwikami, gdy przyszedł czas na mnie przytulił mnie na początku byłam w lekkim szoku ale następnie oddałam gest.Kilka godzin później
Michał jest serio spoko osobą.
Ej a może pojedziemy do mnie na herbatkę i żeby sie bardziej poznać?- Zapytał Michał lekko zawstydzony.
Jasne nie ma sprawy. Dobra chłopaki my już bedziemy lecieć- Powiedziałam a oni tylko pokiwali głowami i sie z nami pożegnali.
Dobra przyjechałaś autem czy na pieszo?- zapytał Michał
Autem jak chcesz możemy jechać moim, chyba że ty tez przyjechałeś swoim to mój najwyżej Janek zabierze.-
Nie ja przyjechałem z Borysem jego autem.-
A no ok to kieruj gdzie mam jechać.-W mieszkaniu Michała
Chcesz czegoś do picia?- zapytał chłopak
Wode, jesli masz- powiedziałam a chłopak pokiwał głową i zniknął za drzwiami po to żeby po chwili przyjść z 2 kubkami wody.
Może obejrzymy jakiś film?- spytał Michał
Jasne!-Kilka miesięcy później
Dziś mija miesiąc odkąd jestem w związku z Michałem. Do dziś dziękuje że Borys przyprowadził wtedy Michała. Naprawde nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Jest chujowe fest ale dobra
CZYTASZ
Przypadkowe spotkanie (MATA,Solar, Jan-rapowanie,)[Zakończone]
FanfictionJeżeli ktoś kto jest w tym ff to czyta to przepraszam. Pamiętajcie że was kocham i szanuję ❤️ Miłego czytania.