I znów to samo, znajome ciepło , tak bardzo nostalgiczne ,to uczucie bezpieczeństwa i spokoju, których tak bardzo potrzebuję
To błogie uczucie , które jest następstwem twojego przybycia , ta lekkość dzięki której czuję że mógłbym wzbić się w przestworza w to jakże błękitne niebo, które esencję swojego koloru zamknęło w twoich oczach
Czemu świat stał się nagle taki niewyraźny? , Dlaczego zamiast dalej szybować bo niebie czuję tak ogromny ciężar przy nogach? Dlaczego zamiast ciepła czuję chłód a mój spokój przerodził się w histerię?
Czuję jak niewidzialne ostrza przebijają moje serce, cierpię ,raz za razem umieram wewnątrz czemu tego nie widzisz?
Ten ból...dlaczego to tak boli? Patrzę na swoje ręce, kiedy one stały się tak blade? Jak gdyby ze świata zniknęły wszystkie kolory, stał się taki bezbarwny , tak mętny, tak pusty i...zimny?
Dotykam swojego policzka po którym spływa kolejna łza i nagle ... cały ból zniknął , całe negatywne emocje wyparowały ale dlaczego? , dlaczego łzy wciąż płyną?
10.03.2020
CZYTASZ
Wiersze
Poetrytutaj będę wstawiał swoje wiersze jeżeli jakiekolwiek powstaną ;) Postanowiłem do każdego wiersza dodać datę kiedy dana część została napisana. Dajcie znać co o tym sądzicie Pierwszy wiersz nosi tytuł "Jesień' i jak sama nazwa wskazuje jest o tejż...