T W O

2.1K 50 12
                                    

Gloria uciekła do toalety. Próbowałam ją przekonać aby oddała mi telefon jednak ona nie dawała za wygraną. W końcu drzwi sie otworzyły a za nimi stała moja przyjaciółka.

-Mam nadzieję, że nie napisałaś tego co mam na myśli- przymknęłam oczy i oparłam się o ścianę.

-Muszę cię zmartwić. Tak napisałam to co masz na myśli-powiedziała i podeszła oddając mi moją własność

-Gloria no, on ma dziewczynę. A podobno Weronika jest bardzo zazdrosna o Karola-powiedziałam załamana

-Jezu, Caimy co ci szkodzi? Weronika to jędza a jeśli się spotkacie, to kto wie. Może coś między wami zaiskrzy-oznajmiła moja kompanka i zatopiła usta w czerwonym jak krew trunku.

-Może masz racje-westchnęłam i wzięłam ogromny łyk wina. Po czym dolałam go sobie i Glorii.

-Nie może, tylko mam rację-powiedziała i wzięła pałeczki oraz sushi do rąk

Do frizoluszek: No okej, może jutro? Możemy sie spotkać u mnie, jeśli oczywiście chcesz

To była wiadomości którą wysłała Gloria. Uhhh co za laska, kocham ją, ale czasem mam ochotę ją udusić...Po chwili dostałam powiadomienie, że Karol do mnie napisał

Od frizoluszek: Serio? jasne, może być u ciebie, tylko o której i jaki adres?

Do frizoluszek: 17³⁰, ulica Jana Matejki 40/7

Od frizoluszek:Ooo czyli jesteśmy sąsiadami mieszkam ulice dalej hahahaha

Do frizoluszek: A no widzisz hahahahaha, miło sie pisało, ale muszę już lecieć. Do jutra i dobranoc

Od frizoluszek: Dobranoc

Odłożyłam telefon i pogadałam jeszcze trochę z Glorią, lecz w głowie ciągle mam Karola. Jeju, Caimy co sie z tobą dzieje...

Gloria musiała się zwijać o 22, więc tak też zrobiła. Posprzątałam w salonie, włożyłam tylko jeden kieliszk do zmywarki i wyrzuciłam pudełko po sushi razem z pałeczkami.

Wyciągnęłam jeszcze jedno wino wzięłam koc, książkę oraz okulary. Usiadłam na kanapie opatuliłam się kocem, włączyłam muzyczkę, nalałam wina do kieliszka i rozsiadlam się wygodnie. Czytając książkę oraz popijając wino.

Karol pov's

W mojej głowie ciągle przeplatała sie Camila, jak dziewczyna która dopiero poznałem mogła tak zapaść mi w pamięć... Siedziałem właśnie z Weroniką i resztą domowników w salonie oglądając film. Różowo włosa była we mnie wtulona, lecz wyobrażałem sobie, że to Camila...Jakim cudem Camila zawładnęła tak moim umysłem??

Narrator

Dwoje tych młodych ludzi o sobie myślało. Nie mogło wymazać siebie nawzajem z pamięci. Oni jeszcze nie wiedzą, jak ważna rolę w swoim życiu zagrają. Oni jeszcze nie wiedzą, jak będą razem szczęśliwi. Oni jeszcze nie wiedzą, jak będą wychowywać swoje dzieci. Oni jeszcze nie wiedzą, że przed nimi jeszcze dużo upadków, ale jeszcze więcej wzlotów.

Oni jeszcze nie wiedzieli, że zakochali sie w sobie bez pamięci...

_______________

I jak wrażenia kochani?
Podoba sie? Jak myślicie, czy jednak Camila poczuje już na drugim spotkaniu coś wiecej?
Do jutra misie kolorowe ❤️🥀🌹

Pozwól mi cię kochać... //FrizOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz