14.04.2020...
Tego dnia powstał pierwszy rozdział, pirewszej wersji tego opowiadania. Było to moje pirwsze "dzieło". Czy byłem z niego dumny? Nie. Czy było dobre? Absolutnie nie! Cytując klasyka „Jest tanio? Jest tanio! Jest dobrze? Jest tanio!". Czy dało się to wtedy zrobić lepiej? Tak. I właśnie dlatego stwierdziłem że pora na porządny remont zaczynając od fundamentów.
Przedstawiam zupełnie nową, napisaną od deski do deski odbiegającą od oryginału powieść "Mów mi Angela"
Początkowo stwierdziłem że odnowie (zremasteruje) to coś, tak TO COŚ. Nie wiem ile to ma lat (obstawiam że koło 3 czy 4) i była to moja pierwsza praca. Więc było tam wiele elementów typu:
-Hej
-Hej
-Co robisz?
-Nie wiem
- Aha to okej.
- A ty
-Też nie wiem.
- A to fajnie
+
Nudna fabuła
+
Wiele dziur logicznych
+
Ogólny czas czytania tego wynosił jakieś 7 minut całość...
No cóż ta powieść nie dawała mi spokoju, bo z jednej strony była ona całkiem źle napisana (język, środki stylistyczne, długość akcji i tempo wydarzeń ( zdecydowanie za krótkie...)), ale za to budowa charakteru i rozwój postaci doprowadzał do grymasu zawstydzenia i krwawienia z oczu. A skoro ostatnio wyszła 2 część tej martwej od 6 lat gry (aktualizacja- nie wyszło im), odnowiło to moje zainteresowanie tym tytułem.
Oryginału raczej nie znajdziecie, Muszę ubić to coś, zanim ktokolwiek to zabaczy... i zanim złoży jaja.
Każdy rozdział ma +\- 2500-3000 słów ( są wyjątki) więc proszę przygotować się, na całkiem długą przeprawę, ale polecam, warto.
Adnotacja:
Piszę to już nie wiem który miesiąc- zacząłem wczesną jesienią zeszłego roku jeżeli się nie mylę. Mam problem z nadmiarem pomysłów, więc na końcu prawdopodobnie powstanie bonus w postacie nie związanych z fabułą opowiadania shortów do czytania albo czegoś w stylu talksów?... jeszcze nie wiem.
Puki co poprawiam poprawioną fabułę, ale najpierw chcę ja dokończyć.
Czytelnikom życzę miłego czytania i dziękuję za wybór właśnie mojej pracy...
(Okładka- zedytowana przeze mnie... oryginalna praca stworzona przez: hage 2013)
Jeszcze jedna krótka notka, czy może bardziej idea. Istnieją dwa typy ludzi. Ludzie czytający tego typu opowiadania dla fabuły i ludzie czytający tego typu opowiadania dla
F A B U Ł Y...
Jeżeli wiecie o co mi chodzi. Stwierdziłem, że wszystko jest dla ludzi, a żeby takie osoby się nie męczyły, te rozdziały z ciekawym wątkiem F A B U L A R N Y M, oznaczę sybmolem "*"... (NSFW)
Nie ma za co.
CZYTASZ
Mów mi Angela
FanfictionDziewczyna zrobiła kilka kroków w głąb sali i pobladła niemal identycznie jak podtrzymywany przez jej przełożonego mężczyzna. - Co jest? Mercy? Mercy co się tam dzieje do cholery?! Krzyczał medyk, próbując utrzymać jakikolwiek kontakt z dziewczyną...