Rozdział XIII

20 2 0
                                    

 Rozdział zawiera kilka  wulgaryzmów mam nadzieję że wam nie przeszkadza miłego czytania
Pov Marinette:

Świetnie od kilku godzin bezskutecznie trwają poszukiwania Emily o dziwo cały Paryż się zaangażował, mam przeczucie że to za sprawą Gabriela Agreste'a. Ja tylko pod postacią Biedronki siedziałam samotnie na dachu, gdzie zwykle odbywały się patrole. Wszyscy się ode mnie odwrócili rozumiem że mogli być źli i trochę urażeni ale bez przesady by od razu się na mnie wyżywać jestem człowiekiem nie maszyną nie będę cały czas uśmiechnięta i nie będę się śmiać cały czas to chyba normalne że mam dni załamki i nic mi się nie chcę. Wtedy usłyszałam jak kilka mocnych uderzeń za mną wiedziałam że to inny posiadacze Miraculous, za nim przyszli Donixx przyleciała do mnie i powiedziała wszystko że Emily już jest cała i zdrowa rzekomo. Nie miałam najmniejszego zamiaru im mówić że ona się odnalazła, chociaż jeśli tego nie zrobię jeszcze bardziej się na mnie pogniewają. Nie mam wyboru muszę ich zmylić Donixx poinformowała mnie że Emily chce się ze mną widzieć muszę pobiec w stronę piekarni:

- Hej słuchajcie dostałam cynk od anonima powiedział że wie gdzie się podobno znajduje Emily 

- I mamy ci wierzyć?!- krzyknął Czarny Kot i w tym momencie pojawiła się Pantera skoczyła pomiędzy mnie i Czarnego Kota spojrzała na mnie i podała mi rękę zwracając się do tego dachowca:

- Wyluzuj Kocie nie uważasz że Biedra dostała już za swoje 

- Co masz niby na myśli?- odezwała się Ruda Kitka

- Widziałam i słyszałam jak Biała Kotka się na nią wydziera tacy z was niby przyjaciele i Biedronka wam zaufała powierzając wam Miraculous a wy tak się jej odwdzięczcie?

- Nie nasza wina że..

- Jak to nie wasza? Wasza dzięki waszej " inteligencji" Biedronka była załamana zapewne gdybym nie wkroczyła zostałaby opętana przez akume moim zdaniem powinniście zastanowić się nad sobą do tego czasu Wielki Strażnik kazał mi odebrać wam wasze Miracula tak więc Ruda Kitko Pancerniku Królowo Pszczół no i pozostali oddajcie mi je- powiedziała stanowczo posiadając wzrok wyższości, wstałam nie korzystając z pomocy wiedziałam że coś tu nie gra dlatego szybko obezwładniłam przeciwnika:

- Mów gdzie masz akume!!!!

- O co ci chodzi? 

- Wielki Strażnik nie kazałby mi tak szybko oddawać ich Miracula 

- PUŚĆ JĄ OSZALAŁAŚ JUŻ DO RESZTY PRZECIEŻ JEST JEDNĄ Z NAS POMAGAŁA NAM!!!

- Uspokójcie się to nie jest prawdziwa Pantera ma inny kolor oczu  ta  prawdziwa ma zielone oczy nie  fioletowe- wszyscy patrzyli na mnie zszokowani, ale stanęli w pozycji obronnej gotowi do walki wiedziałam co muszę zrobić więc szybko zaczęłam przeszukiwać jakiegoś przedmiotu ale nie mogłam go nigdzie zlokalizować.

Emily Pov:

Otworzyłam oczy i spojrzałam na zegarek jest koło 5 po południu rozejrzałam się dokoła na szczęście to nie był sen wreszcie jestem wolna jednak czułam się dziwnie Donixx to od razu zauważyła i podleciała do mnie:

- Emily wszystko w porządku cała się trzęsiesz 

- Miałam przeciwny sen że pod postacią Pantery byłam pod władzą akumy chciałam całej reszcie odebrać ich Miraculous 

- ..... Emily.....

-Coś nie tak Donixx? 

- Pamiętasz co  Wielki Strażnik powiedział?

Miss Fortune Vs Chat NoirOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz