Spotkanie Z Fanką

258 3 3
                                    

Bts x Blackpink

- Dzień dobry. Halo? Przepraszam, jest tutaj może kto??

Suga właśnie był w sklepie zwrócić swoje spodnie, tylko że przy kasie nikogo nie było, a przynajmniej tak się mu wydawało, dopuki coś od dołu nie stukło o ladę:

- Ała!

Nieoczekiwanie z pod lady wyłoniła się drobna, młoda dziewczyna z neonowo-różowymi włosami upiętymi wysoko w kucyk i okrągłymi okularami na nosie.

- Witam. W czym mo...

Nagle dziewczyna przerwała. Zaczęła mrugać, potem przetarła okulary, jeszcze raz zamrugała, poczym powiedziała:

- Czy ty... To naprawdę ty?

- Zawsze ja to będę ja, niezależnie kim bym był. - Zażartował Yoongi.

- No tak, ale wiesz... Czy ty to ten o kim myślę?

- A więc o kim myślisz?

W tym momencie ekspedientka spojżała w prawo, lewo i sciszyła głos:

- A więc myślę o Sudze z BTS.

- No to chyba muszę cię rozczarować. - Rzekł też zciszonym głosem.

- Ojj! Przepraszam bardzo, tak to głupio wyszło, że ty to nie ty... Znaczy! Ty to ty, ale nie w tym sensie. Ech, pogłubiłam się, to jest...

W tej chwili Suga wybuchnął głośnym śmiechem. Już mu łzy do oczu napłynęły, lecz opanował emocje kiedy zobaczył zdezorientowaną minę młodej kobiety, która wyraźnie świadczyła o tym, że dziewczyna nie wie jak się ma teraz zachować.

- Bardzo przepraszam za mój niestosowny wybuch śmiechu. - Grzecznie przeprosił Suga.

- Ech... Nic nie szkodzi. - Odparła zarumieniona kasjerka. - No to w czym mogę pomóc??

- Chciałbym zwrócić te spodnie. Jeszcze dziś je tu kupiłem, ale inna pani mi je sprzedała.

- No dobrze. W takim razie niech mi Pan pokaże paragon i proszę jeszcze, aby mi Pan podał swoje imię.

- Jestem Min Yoongi, a paragon chyba gdzieś tu mam.

Dziewczyna jakby nagle zastygła.

- Albo coś źle usłyszałam, albo Pan sobie żartuje!

- Jestem całkiem poważny. Min Yoongi jestem.

W tej chwili dziewczyna wytrzeszczyła oczy, szybko zbadała wzrokiem Yoongasa i wydała z siebie cichy, radosny pisk, a potem znowu zanurkowała pod ladę.

Chłopak był wyraźnie rozbawiony tą całą sytuacją. Swoją drogą zastanawiał się co taka młoda osoba robi w tak luksusowym sklepie. Nie żeby coś, tylko że zawsze trafiał na same starsze panie lub panów, a ją widział po raz pierwszy.

Wreszcie sprzedawczyni się wyłoniła. Położyła na blacie stos białych, samoprzylepnych karteczek i długopis, a następnie wyrwał jedną karteczkę i wraz z długopisem podsunęła je swojemu klientowi, szeroko się przy tym uśmiechając.

Yoongi wziął długopis, spojżał na karteczkę, potem na dziewczynę i jeszcze raz na karteczkę.

- Jestem największą fanką waszego zespołu! - Powiedziała z entuzjazmem ekspedientka.

- Tak, napewno. Taką wielką fanką, że nawet się wachałaś czy ja to ja. - Powiedział sobie w myślach Suga,poczym przystawił do kartki długopis i się podpisał.

- No dobrze, a teraz chciałbym wreszcie przystąpić do transakcji.

- A-Alle jeszcze dla koleżanki. - Powiedziała i wyrwała jeszcze jedną karteczkę.

Yoongi tylko westchnął i dał drógi autograf.

- Proszę bardzo, mam nadzieję, że to już wszystko, bo naprawdę chciałbym już przejść do rzeczy.

No dobrze, a więc proszę pokazać mi te spodnie, ale.... Tak bez dydykacji??

Co prawda Suga był jeszcze trochę podjarany tym wszystkim, jednak jak już ta wyskoczyła z tą dydykacją to już zaczął być trochę nerwowy.

- Ech.... A jak się nazywasz?

- Jestem Sangin a koleżanka to Jejoon.

Yoongi jak najszybciej dopisał na obu karteczkach dydykację.

- A teraz już NAPRAWDĘ chciałbym zwrócić te gacie. - To mówiąc położył reklamówkę na blacie. - Oto one, ale paragonu chyba nie brałem.

- Ale aby coś zwrócić to trzeba mieć paragon.

- Really?! Nie da się tego załatwić jakoś inaczej??

- Hmmm... Mogłabym powiedzieć ochronie, żeby sprawdzili monitoring by zobaczyć czy rzeczywiście tu byłeś.

- No przecież mówię, że byłem! A z resztą, róbcie jak chcecie, byle by szybko.

- OK, ale...

- Ale CO?!

- To może trochę potrwać, więc... Może moglibyśmy sobie za ten czas porobić selfie.

- Nie!

- Co?

- Nie!  Mam tego dość, to już za wiele! Nie mam zamiaru sobie robić z tobą zdjęć! Nie dziś, nie tu, przyjedź sobie na jakiś koncert, albo coś, kiedy będę miał czas dla fanów, ale dzić go nie mam i proszę abyś dała mi już spokuj z tym ciągłym chce iem czegoś, bo ja mam już tego serdecznie dosyć!!

Nagle różowo-włosej oczy zaszły łzami, a po chwili zerwała się i pobiegła z płaczem w głąb sklepu.

Suga dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego co powiedział. Przecież to była tylko zwykła fanką, która miała niecodzienną okazję spotkać swojego idola, a on tylko za to skarcił. Musiał teraz to szybko odkręcić, ponieważ nie chciał aby ktoś myślał, że BTS źle traktują swoich fanów, więc pędem pognał za oddalającą się dziewczyną.

 Musiał teraz to szybko odkręcić, ponieważ nie chciał aby ktoś myślał, że BTS źle traktują swoich fanów, więc pędem pognał za oddalającą się dziewczyną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


📝📝📝📝📝📝📝📝📝📝📝📝📝📝

Ostatnio trochę brak mi weny... Ale
mam nadzieję, że ten sposób pisania jest lepszy w czytaniu.

Bts x BlackpinkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz