Rozdział 7

439 18 0
                                    

,, ... Lexa Luthora twojego brata "

,, CO? TO ON MA CÓRKĘ? I CZEMU TUTAJ JESTEŚ? PRZECIEŻ... SKĄD TY WIESZ O MOJEJ MATCE"

,, Spokojnie usiądź to ci wszystko opowiem"

,, Nie nie tu chodźmy gdzieś indziej na przykład jakieś restauracji. Bez obaw ja stawiam"

,, Okej to chodźmy może do, Rambary' podobno bardzo dobre jedzenie "

,, Dobrze to prowadź"

W restauracji

,, Okej to ja zacznę. Mam na imię Lora Luthor. Moim ojcem jest Lex Luthor. Matki nie znam. Dużo o tobie słyszałam i właśnie dlatego tu jestem. Poszperałam w rzeczach Lexa i znalazłam imię i nazwisko twojej matki. Odnalazłam grub i spotkałam ciebie"

,, No dobra ale jak Lex cię ukrywał"

,, Mam 18 lat i przez całe życie siedziałam w domu na jakimś zadupiu. Nie mam żadnych znojomych i jedyna osoba którą znałam była moja niania. Lexa nie widziałam za często. A niedawno dowiedziałam się że jest w więzieniu"

,, O Jezu masz podobnie do mnie tylko ja już dawno się z domu wyniosłam. Moja matka nie żyje od 20 lat. Mam 24  jagby coś. A moim ojcem jest Lionel Luthor. Aktualnie mieszkam w Nacional City. Moje życie miłosne hmmmm no aktualnie skomplikowane."

,, Dlatego przyjechałaś?"

,, Tak"

,, No ja nikogo nie poznałam oprucz mojej niani i Lexa. No i teraz Ciebie"

,, Brak znajomych to chyba jakaś rodzinna rzecz"

,, Najwyraźniej"

,, Mam pomysł może polecisz ze mną do Nacional City pokaże ci firmę i cie mogę zatrudnić.

,, Naprawdę? "

, Tak od czego ma się rodzinę"

Nacional City

Lena Luthor w Meksyku widziana z młodą kobietą
Kim ona jest?
Czy to partnerką Leny Luthor?
Dzisiaj w restauracji Rambara widziana była Lena Luthor z młodą kobietą. Potem razem pojechały do hotelu.

Kara
To nie możliwe Lena ma kochankę nie można jej ufać. Myślała że to jej przyjaciółka. Albo dziewczyna. Ale widać dla Leny była nikim. Nawet nie wiadomo czy wróci do National City. Zdradziła mnie oszukała i opuściła.

Meksyk
Lena z Lorą pojechały do hotelu gdzie Lena nocowała. Lena się spakowała i razem z Lorą udała się do swojego samolotu. Było już późno. Ale Lena nie chciała dłużej zostać w Meksyku wzięła Lore i leciały do National City. Lora nie miała gdzie nocować więc po przylocie Lena wzięła ją do swojego apartamentu. Miała dużo pokoi więc dała jeden Lorze. Poszły spać.

Jedna noc Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz