Instastory Doniaxox:
----
Po całym dniu wrażeń siedziałam na kanapie z ułożonymi nogami na kolanach Pateckiego. Zaraz obok Kuby siedziała Donia objęta ramieniem chłopaka. Na fotelu niedaleko siedział Krzychu i Majkel. Całą piątką siedzieliśmy w moim mieszkaniu, słuchaliśmy muzyki i rozmawialiśmy od czasu do czasu.
- Ktoś coś do picia? - pytam wstając z miejsca.
- Masz piwo? - spoglądam z pobłażaniem na Krzycha, ale przytakuje.
- Dla mnie herbatę - mówi Donia na co kiwam głową i wchodzę do kuchni. Wstawiam wodę na herbatę i do wyjętego z szafki kubka wkładam torebkę do zaparzenia herbaty. Z lodówki wyjmuję piwo i wracam do salonu. Podaje Krzychowi piwo z uśmiechem i siadam na kanapie.
- Masz otwieracz? - pyta Kamil na co wzdycham i odbieram piwo. Donia wyjmuje telefon i nagrywa szybkie instastory, gdzie to o kant stolika otwieram piwo.
- Proszę bardzo Krzysiu - posyłam mu całuska co Donia jeszcze nagrywa i kiedy słyszę dźwięk gotującej się wody wracam do kuchni. Zalewam kubek gorącą wodą i słodzę pół łyżeczki. Stawiam herbatę na stoliku i kiedy mam usiąść słyszę pukanie do drzwi. Spoglądam na Donię i kieruję się do drzwi. Układam dłoń na drzwiach i spoglądam przez Judasza. Przełykam ślinę widząc po drugiej stronie Mateusza i opieram głowę o drzwi.
--------
Za chwilę Epilog!
CZYTASZ
(NIE)ZNAJOMI
FanfictionJa: Nikt nie przypuszczał, że tak się to potoczy.. Nieznany: Masz racje..nikt