" Czy warto..? " // 17

123 6 0
                                    

- To... Nikt ważny. Poza tym nie musze ci się tłumaczyć. ~ Deku
- Widzę, ze nie tylko wygląd się zmienił. Ahh! Jesteś idealny! Szkoda, ze już kogos masz ~ Himiko
- Tak, właściwie to nie jesteśmy razem... Ta osoba tylko mi się podoba, - po czym jeknął cicho - ale wątpię, aby czuła to samo.
Dziewczyna jednak to usłyszała, siadla wygodnie i oparła glowe o swe dłonie, wpatrywała sie w dzieciaka.

- Może kiedyś ona, lub on, to doceni i ci sie uda ^^ ~ Himiko
- Teraz jak stałem się zły? Nawet na mnie nie spojrzy ~ Deku
- Ona ( ta osoba r.ż. ) może nie, ale ja z chęcią. - mrugła w strone Deku, ten jednak nie zareagował, uczucia Himiko nic dla niego nie znaczyły. Liczyła sie tylko ta jedna, jedyna osóbka, która w tej chwili leżała pewnie ranna lub zamartwiala sie na śmierć o owego, nowego złoczyńce, lub... W ogóle o nim nie myslala...

***

- Nie chce tego robić... ~ Dabi
- Jak to nie chcesz..? Musisz! ~ Tomura
- Dobrze wiesz, że to jest groźne. Robiąc pierwszego niemal... - syknal, przypomniał sobie moment, gdy prawie zginął, przez tego potwora, który wpatrujac sie w niego bez żadnych uczuć przyciskal go do ściany, podduszajac - Gdybyście nie zareagowali w porę? Było by po mnie. - powiedziałem
- Ja wiem, wiem, ale pomysl! Zrobisz kolejnego, tak? On nam pomoże - jeśli mnie nie zabije - Ta... Ta... Dam ci ludzi. Co ty na to? Jesli cos sie stanie, oni ci pomogą. Zgoda? ~ Tomura
- Niech będzie, ale to ostatni, jasne? ~ Dabi
- Jak słońce - uśmiechnął sie podle i schował jedna dłoń, druga podając mi. Moge sie założyć, że skrzyzowal palce. Zawsze tak robił, nie zwracałem juz nawet na to uwagi. Dloni oczywiscie nie podałem, bo jak..?

Minęło parę dni. Kolejny Neomu był już gotowy. Tak jak chłopak. Trenował ciężko, złoczyńcy uczyli go jak walczyć i w ogóle. Tomura często wmawial jemu różne kłamstwa na temat bohaterów, aby uwierzyl, że to oni sa wszystkiemu winni. I tak było. Wierzył w kazde słowo, niczym 5- latek. Jego stan psychiczny ulegał ciągłej " destrukcji ". Z dnia, na dzień zmieniał sie coraz bardziej. Onecnie wyglada jakos tak...

 Onecnie wyglada jakos tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Miał wzrok potwora. Rany na calym ciele i... No... Może przesadzilem... Za ostro? Wyglądał bardziej tak.

Dalej był słodkim chlopcem, ale to dobrze, bo mielismy już plan, jak to wykorzystać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dalej był słodkim chlopcem, ale to dobrze, bo mielismy już plan, jak to wykorzystać... Plam polegał na...

CDN

______________________

363 słowa. Tyle zajęła mi ta opowieść, jednak myślę nad dłuższymi. Podoba się? Jak myślicie jaki to plan? Sama nie mogę się doczekac😊💕 Uda się nawrócić Deku na dobra stronę? A może już zawsze zostanie zły? Tak dużo pytań a mało odpowiedzi...

" Czy warto..? " cz. I { Zakończone ✔ }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz