" Czy warto..? " // 22

100 5 1
                                    

Wszyscy siedzieli z chłopcem, który wciąż był zaplakany. Narpiew strata Deku, a teraz Bakugou? All Might i Aizawa byli w pokoju nauczycielskim wraz z Dabi. Todoroki postanowił wykorzystać tą sytuację.
Usiadł obok Deku, a ten ocierajac wciąż spływające łzy, spojrzał na niego.
- Jak to... Stales się zły? ~ Shoto
- C-co..? ~ Deku
- Mówiłeś, że stales sie zły. ~ Shoto
- Daj mu spokój... On naprawde... - jak to bylo? - przerwał Kirishimie. Todoroki z natury był uparty, lecz wiedział kiedy cos zakończyć. W tej chwili intuicja kazała mu dowiedzieć sie czegoś więcej od ucznia.

- Ma racje - dodał Lida - Dlaczego stales sie zły?!
Deku spojrzał w ziemie i ułożył ręce na swych kolanach mocno je sciskajac.
- N-nie... Nie miałem wyjścia... ~ Deku
- Chłopaki... Serio, dajcie mu odpocząć ~ Uraraka
- Opowiedz wszystko ~ Shoto
Nacisk Shoto na Izuku sprawił, że ten zacisnal dlonie w pięści. Powstrzymywal sie od kolejnego wybuchu płaczu. Jednak bylo widać, że zaraz sie rozklei... Chodz... Przełknął sline i powiedział.
- Gdy mnie porwali, trzymali przez kilka dni, Nie wiem dokladnie ile! Nie miałem zegarka, a-ani okien... Nie wiedziałem ile czasu minęło! - mowiac to kolejne łzy powoli splywaly mu z oczy - w każdym badz razie... Nie miałem jedzenia ani picia, a ten caly czas spędziłem mocno przywiazany grubymi sznurami do krzesła. Dali mi cos zanim sie obudziłem... Nie mogłem wykorzystać swoich mocy... Mówili mi ze mnie już nie chcecie, ze cieszycie sie z tego ze mnie nie ma... Mowili ze byli tu ostatnio i widzieli jak się bawicie... Oni.. - tu glos mu sie załamał - oni... Mnie krzywdzili... Przez ten caly nacisk z ich strony, ja... Ja musiałem sie zgodzić! ~ Deku
- Jakim cudem masz teraz moc? ~ Lida
- Gdy sie zgodziłem im służyć... Himiko zabrała mnie z sobą. Tam mi coś wstrzyknela... Moja moc wróciła. Trenowała mnie. Widziałem wiele, a także przeżyłem... Bakugou jest w wielkim niebezpieczenstwie. ~ Deku
Todoroki wpatrywał sie w ziemie, byl zamyślony. Rozmyslal czy to napewno nie podstęp, czy chłopak nie kłamie? A moze dalej jest zly?! Nie... Widac, ze żałuję, ale co jesli to tylko gra?
- Pozostało nam czekać, az Sensei ( Aizawa ) sie czegos dowie. ~ Todoroki
- Racja, a teraz do spania! Jest juz późno! Rano czeka nas trening! Idzcie spać! ~ Lida
- Tak jest szefunciu... ~ Denki
- KTO TO POWIEDZIAL?! ~ Lida

Klasa udala sie do pokoi. Jednak Todoroki został z Izuku. Rozmawiali jeszcze chwilę.

- Bedzie dobrze - Todorkoki położył rękę na ramie chłopca, chcąc go tym pocieszyć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

...
- Bedzie dobrze - Todorkoki położył rękę na ramie chłopca, chcąc go tym pocieszyć. Izuku w ten gest rzucił sie na Shoto mocno sie do niego tulac, wciąż płacząc. Todoroki nie wiedząc co robić postawił swoja dłoń na jego glowie. Izuku zarumienil sie lekko.
- Uratują go. W końcu to bohaterowie, tak? - Chłopak spojrzał... Na spiacego ucznia wtulonego w jego klatke piersiowa. Z tego całego wysiłku i stresu zasnął... Pomyslal i przeniósł go delikatnie do jego pokoju i nakryl kocem. Zielono włosy spał jak zabity. Todoroki spojrzał na niego i lekko sie uśmiechnął, w końcu duzo przeżył, jak juz bylo wspomniane tak? A teraz... Slodko spal, nic mu nie groziło.
Nastolatek wyszedł cicho zamykajac za sobą drzwi i ruszyl do swojego pokoju. Rano miala byc podjęta decyzja w sprawie już z drugim porwaniem...

CDN

" Czy warto..? " cz. I { Zakończone ✔ }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz