Prolog

403 8 0
                                    

Z specjalna dedykacją dla AdrienosAgrestos

Victoria

Hej nazywam się Victoria Smith. Mam piętnaście lat. Mam długie granatowe włosy i ciemnofioletowe oczu. Moi rodzice to para królewska, tak jestem księżniczka. Moja mama to królowa Maja, a tata to król Aleks i kapitan straży królewskiej, do tego mają jeszcze dom mody współpracują z Panem Gabrielem i Emilie Agreste. Mamy dom - A raczej wielką wille obok państwa Agreste. Nigdy ich nie poznałam bo nie mogłam wychodzić z domu zajmowała się mną i nadal zajmują Skaylar - asystentka moich rodziców i Dzenkins lokaj i też czasami moi szofer i mój ochroniarz Jake. Oprócz tego mam też wiele zajęć dodatkowych takich jak; sesje zdjęciowe, szermierka, grę na fortepianie, lekcje tenisa, lekcje chińskiego, angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego i włoskiego, jazdę konną i do tego dochodzą jeszcze obowiązki księżniczki. Do szkoły nigdy nie chodziłam. Dzisiaj lecimy do Paryża, właściwie już w nim jesteśmy teraz jedziemy do domu. Rodzice zaprosili państwo Agreste na kolacje. Dojechaliśmy do naszego domu, wysiadam z limuzyny i wraz z moim psem owczarkiem niemieckim Demonem, udałam się do mojego pokoju. W pokoju znajduje się: wielkie łóżko, biurko z trzema najnowszymi komputerami, nad nimi jest wielki monitor, biała kanapa z wielkim telewizorem, biblioteczka, piłkarzyki, ściana spinaczkowa, fortepian, kosz do gry w koszykówkę i wiele innych rzeczy. Usiadłam na łóżku, a koło mnie położyła się Demon. Mimo tego, że ma  dopiero pół roku, jest bardzo mądry i opiekuńczy. Dostałam go od taty, by się mną zajmował. Demon jest bardzo wrażliwym psem, wie kiedy jest mi smutno i zawsze poprawia mi chumor.
Mam jeszcze trzy godziny do kolacji z państwem Agreste. Naszykowałam się godzinę przed czasem. Ubrała czerwoną długo do ziemi sukienkę, włosy uczesania w koka. Tak oto ubraną udałam się do moich rodziców. Jak tylko przyszłam moim oczami ukazał i się państwo Agreste wraz z swoim synem. Blond włosy chłopakiem, o zielonych oczach.

Mama - Choć córeczko przywitasz się z naszymi gośćmi.

Podeszłam do nich kulturalnie, jak wypadało na księżniczkę się przywitałam.

Emilie - Maja masz bardzo ładna córkę, ale ty wyrosła Victoria ostatnio cię widzieliśmy jak byłaś mała.

- Dziękuję Pani.

Emilie - Jaka pani mów mi ciocia Emilie.

- Dobrze.

Gabriel - Aleks, twoja córką wyrosła na wspaniałą młoda kobietę i zastępczynie tronu.

Tata - Tak to prawda, ale jak narazie nie musisz się martwić córeczko to jeszcze nie twój czas.

- Dobrze tato.

Nagle do mnie podszedł blond włosy chłopak ukłonił się jak prawdziwy dzieltelmen przed mną.

Adrien - Hej jestem Adrien, miło mi cię poznać.

- Hej Adrien jestem Victoria, mnie też miło Cię poznać.

Dzenkins - Kolacje podano.

Tata - Choćmy na kolacje.

Siedzieliśmy w jadalni i jedliśmy kolację. Moi rodzice oraz rodzice Adriena rozmawiali o różnych sprawach. Po kolacji, udałam się z Adrienem do mojego pokoju.

Adrien - Wow, masz większy pokój odemnie.

- Adrien nie przesadzaj.

Adrien - Nie, naprawdę masz większy pokój odemnie.

- Dzięki...

Wyszliśmy na balkon. Księżyc był dzisiaj w pełni a niebo było pełne gwiazd. Podeszłam do barierki, Adrien zrobił to samo patrzyliśmy w panoramę miasta.

Moja przygoda z Adrienem Agreste |Miracoulos| Adrien x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz