Rozdział 2

152 9 0
                                    

Victoria

Nie wiem dlaczego, ale czułam, że mogę mu zaufać. Powiedziałam mu to co jeszcze nikt o mnie nie wiedział. Nagle poczułam jak ktoś całuje mnie w czoło. To był Czarny Kot, to było nawet miłe z jego strony. Przytuliłam się do niego i wtulilam się w jego tors. Musze przyznać, że naprawdę jest umięśniony.

CN - Spokojnie Księżniczko będzie dobrze. W końcu przyjechałaś tutaj, chodzisz do szkoły i masz mnie prawda? Jak chcesz to kiedyś mogę pogazać ci Plagga.

- Kocie wiem, że nie możesz się ujawnić...

CN - Wiem Księżniczko, ale jak będziesz gotowa to ci powiem Oki Plagg się na to zgodził.

- Dziękuję ci kocie wiesz za wszystko.

CN - Proszę będę zawsze przy tobie kochanie.

- Kochanie?

CN - Wiesz no...

Widziałam, że jest zakłopotany. Bohater podrapał się niezręcznie po karku. Nagle wybuchłam śmiechem.

- Spokojnie żartuje sobie kocie.

CN - Jesteś naprawdę urocza wiesz?

- Dziękuję za komplement.

CN - Nie ma za co księżniczko.

Pochylił się delikatnie nade mną. Nie mogłam wytrzymać - pocałowałam go. Tak po prostu go pocałowałam. Chłopak szybko oddał pocałunek. Miałam wrażenie, że on całuje tak samo jak Adrien, ale czy to możliwe by Adrien to Kot. Po chwili oderwaliśmy się od siebie.

CN - Przepraszam Cię ja nie chciałem.

- Nie nic się nie stało naprawdę.

CN - Ja już będę leciał, pa księżniczko przyjdę jutro.

Pocałował mnie w policzek na pożegnanie.

- Pa Kocie.

CN - Pa.

Pożegnała się z Kotem, jak tylko się oddalił wróciłam do swojego pokoju. Nagle na biurku zobaczyłam małe pudełeczko: podeszłam i je otworzyłam. W środku był jakiś pierścionek. Nagle coś się rozbawiło, a przedemną pojawił się mały stworek. Wygląda jak Plagg i Tikki.

- Wow, wyskoczył jak dżin z lampy. Chwila, jesteś kwami prawda?

Karru - Tak jestem kwami białego wilka. Jestem Karru, miło mi.

- Mi też, czekaj chwila kwami, ale czemu ja?

Karru - Zostałaś wybrana przez mistrza. Twoja moc jest moc niszczenia, zatrzymywanie czasu by przewidzieć ruchy przeciwnika i czytanie w myślach, i Moc żywiołów. Jako broń masz wilczy kij i miecz. Możesz szybko biegać jako wilk. Jako na przemianę musisz powiedzieć "Karru, wysuwaj łapy" a na przemianę zwrotną "Karru, chowaj łapy!" A i jeszcze jedno, jak wykorzystasz swoją moc musisz powiedzieć "wilcza moc" masz tylko 5 minut na przemianę zwrotną.

- Dobrze rozumiem.

Nagle usłyszałam wybuch.

- Słyszałaś to, Karru?

Karru - Tak, gotowa na swoją pierwszą misję?

- Tak, Karru wysuwaj łapy!

Udałam się na w stronę wybuchu. Nagle zobaczyłam wielkie dziecko które szło po ulicach Paryża.

- Hejka, przyda wam się pomoc?

LB - Kim jesteś? I gdzie masz mirakulum?

- Jestem Biała Wilczyca, a mirakulum mam tutaj.

Moja przygoda z Adrienem Agreste |Miracoulos| Adrien x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz