Pogodzeni || BakuTodo

🌺 Chciałem zapomnieć 🌺

Pov. Bakugo

   Żaden z uczniów nie widział, dlaczego zwołano całą szkołę na plac główny. Pytałem wszystkich, których znam, jednak nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć.

W końcu wszyscy zebrali się w wyznaczonym miejscu. Na podeście stali wszyscy nauczyciele.

- Proszę o ciszę, chciałabym coś ogłosić - Usłyszałem głos dyrektorki, a po chwili jakiekolwiek szumy zniknęły - Dziękuję.

Wszyscy byli gotowi by wysłuchać wypowiedzi głowy naszej szkoły.

- Za cztery dni rozpocznie się turniej, w którym biorą udział odziwo jedynie dwie szkoły - Tłumaczyła - Jest to nasza szkoła, oraz szkoła U.A.

Gdy dokończyła zdanie, poczułem jak robi mi się nieco słabiej. Już prawie zapomniałem o U.A... O moich przyjaciołach, którzy teraz nie mają dla mnie czasu... O Todorokim... Z rozmyślań wyrwała mnie kontynuacja pani dyrektor.

- Turniej będzie czymś podobnym do festiwalu, który organizowała właśnie U.A - Ciągnęła - Jednak tym razem, o walkach decydować będzie widownia.

Chwila... Widownia? Czyli jacyś cywile będą decydować o tym, z kim będziemy się napierdalać. Tylko o tym marzyłem.

W klasie nie mogłem się skupić. W kółko i w kółko myślałem tylko o turnieju. Byłem ciekaw z kim będę walczył. Martwiło mnie jednak, że zmuszony będę musiał zmierzyć się z kimś, komu nie miałem ochoty zrobić najmniejszej krzywdy.

Rozdział krótki, wiem i przepraszam, ale bateria w telefonie na wyczerpaniu XD. Jeśli chodzi o tą widownię... Jesteście nią wy. To wy zadecydujecie z kim Bakugo zmierzy się w jednym z następnych rozdziałów. Rund będzie mniej więcej ze 4, więc wybiorę 3/4 najczęściej podawane odpowiedzi. Czekam na wasze komentarze! (Błagam zostawcie swoje głosy bo zdechne chyba XDD)