Wyjście

1.5K 100 28
                                    

Cała klasa przyzwyczaiła się do twojego bardzo specyficznego charakteru bardzo szybko . Oczywiście miałaś kilku przyjaciół ale nie dlatego że ich chciałaś ale bo uczepili się ciebie jak rzep psiego ogona . Byli to Kaminari Denki , Kirishima Eijiro , Mina Ashido i Sero . Z całej tej czwórki najbardziej zaprzyjaźniłaś się z Kirishimą bo miał bardzo podobny charakter do Izuku .

Kamyczek:
Hejo idziemy na miasto idziesz z nami ? 

Ty:
Dobra

Odpowiedziałaś na esemesa krótko i zwięźle . Przebrałaś się w jakieś ciuchy na wyjście . Wyglądały one tak :

Kiedy już wszystko zrobiłaś wyszłaś z domu i pokierowałaś się do bramy szkoły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy już wszystko zrobiłaś wyszłaś z domu i pokierowałaś się do bramy szkoły . Kiedy wyszłaś zobaczyłaś wszystkich twoich znajomych i ruszyliście do kawiarni .
-Jak myślisz -zaczął Kirishima - kto w klasie cie lubi ale wiesz takie lubi lubi ?- zapytał . Dziwne pytanie no na pewno Mineta ale on lubi raczej twoje piersi niż ciebie . Szczerze Nikt nie przychodził ci do głowy .
-Szczerze sama nie wiem - odpowiedziałaś mu normalnym tonem . Do Kirishimy gadałaś podobnym tonem co do Izuku ale może tylko trochę bardziej ostro .
-A ja mam kilka podejrzanych - powiedział dumny
-Kogo Kamieniu ?- zapytałaś lekko się śmiejąc
-Kiedyś ci powiem Kochana - powiedział a ty znowu zachichotałaś . Nawet nie zauważyłaś że blondyn o czerwonych oczach cały czas cię obserwuje i zazdrości Kirishime tego że posyłasz mu swój uśmiech i śmiech . Nie posłałaś do Katsukiego żadnego tak szczerego uśmiechu jak do Kirishimy i Midoriyi od 10 lat . Pragnął zobaczyć twój uśmiech który był skierowany tylko do niego .
Dotarliście do kawiarni kupiliście coś do picia i niektóre osoby coś słodkiego do jedzenia . Kirishima który siedział koło ciebie jadł ciastko czekoladowe ty nic nie zamówiłaś ale za to patrzyłaś na chłopaka pałaszujące je z tęsknotą i żalem że też sobie nie zamówiłaś nic . Co jak co , ale za słodyczami po prostu przepadałaś . Nikt oprócz twojego brata o tym nie wiedział że jak da ktoś ci coś słodkiego odrazu zaczynasz go lubić i być dla tej osoby mniej agresywna . Kirishima w pewnym momencie zauważył twój wzrok na nim i podstawił ci talerz z resztą kawałka ciasta pod nos wziął jeden dodatkowy widelczyk i dał ci go do ręki .
-Proszę - zaśmiał się lekko ,a ty odrazu wzięłaś talerzyk z resztą ciastka do ręki i zaczęłaś je pałaszować ze smakiem . Właśnie Kirishima zdobył twoją przyjaźń nawet o tym nie wiedząc .
-To może wpadniecie do mnie - zapytała Mina
-No spoko - odpowiedział Denki
-Jasne - powiedział Kirishima
-Jak Kamyczek idzie to ja też - powiedziałam . Wtedy na twarzach Denkiego i Miny pojawiła się tak mina : ˚✧₊⁎❝᷀ົཽ≀ˍ̮ ❝᷀ົཽ⁎⁺˳✧༚
Jakby zobaczyli anioła czy coś . Oczywiście jak zwykle nie zobaczyłaś twarzy blondyna na której malował się gniew , zazdrość i smutek . Sero miał trochę na to wyrombane ale i tak było widać jak delikatnie podnosi obie brwi do góry i na dół .
Doszliście do domu Miny i zaczęła się zabawa . Około 1:00 uznaliście że zostaniecie na noc bo jutro i tak jest weekend .
-Gramy w butelka - pomysł dała Mina a raczej rozkaz
-Takkk- krzyknął Pikachu
-Dobra to kto zaczyna - zapytał Kirishima . Jedną osobą jakiej z nami nie było był Sero bo 23:00 musiał wrócić do domu .
-Ja - powiedziała Mina i zakręciło wypadło na ciebie . Gra toczyła się spokojnie aż do 26 zakręcenia butelką . Mina znowu kręciła i wypadło na ciebie .
-Dobra z kim z tąd mogła byś się umówić na randkę - zapytała dociekliwe .
-Kirishimą - odpowiedziałaś bez zastanowienia 
-Naprawdę myślałam że w twoim typie są raczej Bad Boy - powiedziała Mina
-Nie lubię tego typu raczej lubię spokojnych i uroczych chłopców choć na taką nie wyglądam - stwierdziłaś . Oczywiście jak to mówiłaś nie zaliczałaś do tego grona Bad Boy Katsukiego ale on o tym nie wiedział . Stracił nadzieje ... Bakugo Katsuki który nigdy się nie poddaje nie traci nadziei . Wstał z podłogi i wyszedł bez słowa z pokoju . Osoba która za nim poszła to nie byłaś ty tylko Kirishima , dlaczego nie ty . Kiedy chciałaś już ruszyć za Bakugo Kirishima lekko się do ciebie uśmiechnął tym samym informując cie że on to załatwi .
-BakuBro !- krzyknął czerwono włosy - co jest ? - zapytał podbiegając bliżej blondyna
-Nie twój zastany interes - powiedział wkurzony . Usłyszałaś trzask i pobiegłaś do miejsca hałasu. Mina i Denki zasnęli w minutę wiec spali . Wybiegłaś z pokoju i zobaczyłaś leżącego na ziemi Kirishime i zapłakanego Bakugo z wkurzoną miną . Podbiegłaś do nich i pierwsze co zrobiłaś to pociągnęłaś Bakugo za nadgarstek a Kirishime kiedy odchodziłaś tylko lekko pomachałaś bo wiedziałaś że ma się dobrze . Dociągnęłaś go do salonu i rzuciłaś nim na kanapę
-Pojebało cię żeby rzucać ludźmi o ścianę jeszcze w nie swoim domu - zaczęłaś na niego krzyczeć a z każdym swoim słowem miałaś go ochotę uderzyć . Nawet nie zwracałaś wagi na lecące po policzkach łzy chłopaka - jeszcze ryczysz !- krzyknęłaś - jak możesz robić tak z ludźmi bez powodu? - zapytałaś i w tedy zobaczyłaś że Katsuki leżał zwinięty w kulkę - Dobra to o co zaszło ? - znowu zapytałaś , ale nie uzyskałaś odpowiedzi - debilu no powiec - prosiłaś go ale on tylko się patrzył w ścianę - dobra jesteś w fatalnym stanie więc tym razem ci odpuszczę
Kucnęłaś przy kanapie i popatrzyłaś mu w oczy . Wstałaś i położyłaś się koło niego przytulając go . On poczuł ciepło i zaczął się rumienić ale ty już zasnęłaś .   Jesteś ślepa na jego uczucia i ty o tym wiesz ...

Przyjaciele na zawsze -sad-Katsuki Bakugo x reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz