Cała ich grupa siedziała po środku dywanu i rozmyślała co będą robić. Był tam cały Gang Asha i reszta, jak Eiji, Max, Jessica, Michael, Ibe, Sing, Shorter, Alex i inni. Ash w rozmyśleniu wziął puszkę coli i chciał zacząć się napić, ale nagle Shorter z swoim głupim pomysłem przeszkodził mu w tym.
- Wiem! Zagrajmy w butelkę!
Wszyscy stali się podekscytowani, a jedynie Ash prawie udławił się piciem.
- Jesteś chory? Na pewno nie będę grał w to gówno!
Odwrócił się obraźliwie w drugą stronę.
- No weź Ash, będzie fajnie! - Oznajmił Eiji.
Ash chwilę się wahał, ale po chwili zdecydował że zagra w tą cholernie głupią grę.
- Myślę, że ktoś tu się boi wyzwań i pytań. - Powiedział Max z wrednym uśmieszkiem, a 18 latek tylko pyrchnął i znowu wziął łyka coli.
- Dobra! Więc kto zaczyna? - Zapytał podekscytowany Michael.
- Może ja? - Zapytał szeroko uśmiechnięty Shorter.
- Zgoda! - Powiedział wesoło Eiji.
Nagle Shorter zakręcił butelką i wypadło na Eijego. Wszyscy zaczęli się patrzeć z zaciekawieniem jakie pytanie zada mu Shorter.
- Hmm... Pomyślmy.. Już wiem! Co pierwszy raz pomyślałeś kiedy zobaczyłeś Asha?
Ash tylko spojrzał się gniewnie na Shortera przy okazji zerkając na Eijego.
- Na początku myślałem że będzie wyglądał groźnie, jak to wypada na szefa gangu. Jednak kiedy go zobaczyłem i zauważyłem jego dziecinne zachowanie, stwierdziłem że jest zwykłym debilem i bachorem pyskującym do starszych od siebie ludzi. - Powiedział dosyć wrednie.
- Ej no! Dlaczego tak chamsko mnie opisałeś?!
- Po prostu jestem szczery, Ash.
- Dobra, teraz ty, Eiji. - Odezwał się Alex.
Eiji zakręcił butelką i o dziwo wypadło na Shortera.
- Będzie pytanie, kiedy i w jakich okolicznościach poznałeś Asha?
Wszyscy byli bardzo ciekawi, ponieważ Ash nie wspominał jak poznał się z Shorterem.
- Cóż, byliśmy wtedy jeszcze typowymi dzieciakami, ale wraz z Ashem poznaliśmy się w więzieniu. Nie pytajcie jak, stara i nieaktywna sprawa.
Reszta nie była w takim szoku jakim można było się domyślić. W końcu to normalne jak na Asha.
- W sumie nic dziwnego, mnie też poznał w więzieniu. - Dodał Max.
Ash pomachał głową wraz z innymi. W końcu powrót do więzienna był plusem, chociaż że tym razem Ash był niewinny.
Na początku planował zabić Maxa za brata, ale za bardzo się do niego przywiązał. W końcu teraz to jego przyszywany tatusiek, nieprawdaż?- Dobra, teraz znowu ja! - Shorter wykrzyknął po czym znowu zakręcił butelką. Teraz wypadło na Asha, a Shorter złośliwie się uśmiechnął. Ash był przygotowany na głupie pytanie, ale trochę się stresował.
- Co czujesz do Eijego? Tylko szczerze, kocie.
Ash wyglądał jak burak kiedy zadano mu takie pytanie. Wszyscy blisko ale zabawnie przybliżyli się do nastolatka, a on totalnie był zażenowany całą sytuacją.
- No a co mam do niego czuć?! Eiji jest moim bliskim przyjacielem, i tyle.Wszyscy mieli teraz smutne miny po za Eijim.
- Zachowujesz się jak Adrien. - Przyznał zabawnie Michael.
CZYTASZ
×Butelka× Banana fish
Humor~Opowiadanie o grupie która postanowiła zagrać w butelkę z poważnym brakiem powagi~