Na specjalne życzenie Corbynki więc za każde zrycie mózgu, pretensje do niej.
Opis: Blaine już jako dwudziestolatek miał wszytko, oprócz tej prawdziwej miłości. Dlatego po kolejnym rozstaniu postanawia spróbować czegoś nowego. Niespodziewanie spotyka tą najważniejszą osobę w jego życiu w dość...nietypowym miejscu.
Klaine --> Kurt & Blaine (Glee)
***
POV Blaine
Zerwałem z Rachel. Nie układało nam się a ostatnio dowiedziałem się że się puszczała. Kończę z dziewczynami. To zdecydowanie nie dla mnie. Będę wolnym strzelcem, będę chodził do klubów, pił i uprawiał seks z kim zechce. Nie będę się wiązał.
Ostatnio nawet słyszałem że niedaleko otwarli jakiś nowy klub. Nie pamiętam nazwy ale może być ciekawie. Wybiorę się tam dzisiaj.
Wziąłem prysznic i przebrałem się w czarną koszulę której kilka guzików od góry zostawiłem rozpięte, a do tego dobrałem czarne rurki. Ułożyłem włosy i po przeglądnięciu się w lustrze stwierdziłem że wyglądam bardzo dobrze.
Koło godziny 20 wsiadłem do samochodu i kazałem mojemu kierowcy zawieść się pod adres klubu. Był bardzo zaskoczony i jednocześnie jakby niedowierzał. Nie rozumiałem o co mu chodziło, przecież często jeździłem do klubów.
Dowiedzieć się miałem dopiero na miejscu.
Już szyld tego klubu był jakiś dziwny. Wydawał się taki inny niż zwykłe. Trochę mnie to przerażało a trochę zachęcało.
Wzruszyłem jedynie ramionami i po odprawieniu kierowcy udałem się do środka. Pierwsze co zrobiłem kiedy uderzyła we mnie głośna muzyka i masa kolorowych świateł to udanie się do baru. Zapach alkoholu był wszechobecny co wzmagało moje pragnienie upicia się do nieprzytomności. Nie mogłem jednak tego zrobić bo w końcu od dziś byłem wolnym strzelcem. Musiałem upolować jakaś laskę.
- najlepsze co macie.- wykrzyczałem do barmana aby ten miał jakąkolwiek szansę aby mnie usłyszeć.
- już się robi.- spojrzał na mnie patrząc od góry do dołu i uśmiechnął się figlarnie.
Barman postawił przede mną drinka a ja wręczyłem mu pieniądze. Po zamoczeniu ust w napoju już wiedziałem że trzeźwy stąd nie wyjdę. O ile w ogóle wyjdę a nie będą musieli mnie wynosić. To co piłem, cokolwiek to było, było cholernie mocne.
Obróciłem się w stronę parkietu aby wypatrzeć jakaś potencjalną partnerkę na dzisiejszą noc. Jakie było moje zdziwienie kiedy nie wypatrzyłem żadnej laski w moim typie. Jeszcze lepiej, nie wypatrzyłem ŻADNEJ laski. Tu byli sami faceci. Obściskiwali się. Całowali. Niemal pieprzyli na sofach koło stolików. Kilku z nich tańczyło na jebanych rurach!
Gdzie ja do cholery trafiłem?!
I nagle wszystko stało się jasne. Dziwne spojrzenie kierowcy po usłyszeniu nazwy klubu, podejrzany szyld, oceniające spojrzenie barmana. Klub dla pedałów. Dodadkowo z tancerzami na rurze.
Już chciałem wychodzić ale coś w głowie kazało mi zostać. Bo co mi szkodzi spróbować? Z dziewczynami zawsze kończyło się na tym, że albo się puszczały albo leciały na kasę. Czemu by nie spróbować z chłopakiem.
Postanowiłem poszukać tego odpowiedniego. Wzrok i przeczucie zaprowadziły mnie przed jeden z podestów tancerzy. Na rurze tańczył brązowo włosy chłopak, na oko nie miał nawet skończone 18 lat. Był ubrany jedynie w czarne stringi do których przyczepione były takiego samego koloru paski wiszące luźno na jego ciele. Tańczył piękne, mój członek po kilku minutach domagał się uwagi.
CZYTASZ
One Shots //boyxboy// (zamówienia tymczasowo zamknięte)
De TodoKrótkie one shoty, zawierające różne shippy bxb. Przyjmuję zamówienia. (Okładkę kiedyś zmienię) Do wyboru: • Harry Potter • The maze runner • Bnha • Yuri On ice • Haikyuu • Banana Fish • Shingeki no kyojin • Hitorijime my hero • 1D • Given • No.6 •...