×××
Taehyung w swoim życiu spotkał wiele osób, które uważał za piękne. I chociaż nigdy nie spojrzał na żadną dziewczynę w sposób inny, niż przyjacielski, wciąż zaskakiwało go, jak atrakcyjna była Oh Hyunjung.
- Nudzi mi się - wydęła dolną wargę, siedząc na biurku w pokoju Kima, z nogami wiszącymi w powietrzu, ponieważ nie dosięgały podłogi. - Zostaw te notatki i poróbmy coś razem - wymachnęła stopą, trącając przyjaciela piętą w policzek. Zgodnie z jej oczekiwaniami, chłopak odsunął się w bok z wyrazem zniesmaczenia na twarzy. Zachichotała perliście.
- Jak nie masz co robić, to idź do mojej łazienki i weź prysznic, twoje nogi śmierdzą - parsknął Taehyung, odsuwając łydkę dziewczyny od swojej twarzy i skupiając się ponownie na tym, co zanotował podczas poprzednich zajęć na uniwersytecie.
- Jeśli się wykąpię, to nie będę mogła założyć z powrotem swoich skarpetek, a twoich też nie mogę pożyczyć, bo masz tak wielkie stopy, że zaraz bym się w nich utopiła. Musisz jeszcze trochę wytrzymać z tym zapachem - mruknęła Hyunjung i spróbowała po raz kolejny podstawić swoją nogę pod nos chłopaka.
- Przestań, Superbohaterko - Taehyung jęknął płaczliwie i wreszcie podniósł wzrok na twarz przyjaciółki, która aktualnie szczerzyła się do niego.
Słabe światło zachodzącego słońca dochodzące zza okna oświetlało jej twarz i włosy, przez co Kim widział swoje dokładne odbicie w ciemnych tęczówkach dziewczyny. Na policzkach i nosie Hyunjung widniały brązowe, małe piegi, a jej usta rozciągały się w szerokim uśmiechu. Zapewne cieszyła się, że w końcu udało jej się zwrócić na siebie uwagę chłopaka.
Taehyung zatopił twarz w dłoniach i nabrał głęboko powietrza. Od samego początku ich spotkania dziewczyna narzekała na nudę, a on wciąż nie przyznał, że miał pomysł, gdzie mogliby wspólnie pójść. Rano, zgodnie z zapowiedzią, na komórkę przyszła mu wiadomość od Jeongguka z adresem i godziną. Jeśli Kim się nie mylił, do imprezy pozostało niecałe sześćdziesiąt minut, a on wciąż się nie zdecydował, czy chce pójść, czy nie. Marudząca Hyunjung tylko go przekonywała do tego pomysłu, ponieważ powoli zaczynał mieć dosyć jej śmierdzących skarpetek przed swoją twarzą, a nie posiadał nic lepszego do zaoferowania od wspólnego grania w jakąś starą grę wideo.
Złapał za końcówki swoich brązowych włosów i pociągnął je lekko. Może naprawdę powinien zaryzykować, pójść na tą imprezę i spróbować dobrze się bawić. W końcu z Hyunjung nie miał się czego bać. Nawet jeśli spotkają się z Minhyukiem, przyjaciółka w razie czego stanie po jego stronie.
Skierował spojrzenie na dziewczynę, która wróciła do wymachiwania nogami i aktualnie poprawiała sobie fryzurę. Nigdy nie poznała Ahna, ponieważ zaczęła naukę w tym samym liceum, co Taehyung, kiedy Minhyuk już skończył tam swoją edukację. Z tego powodu Hyunjung nie wiedziała, jak wyglądał ten chłopak i chociaż Kim opowiedział jej kiedyś pokrótce całą dotyczącą go historię, nigdy więcej nie dociekała. Był jej za to niesamowicie wdzięczny.
CZYTASZ
lost in the woods | taekook
FanfictionPewien mglisty wieczór sprzed paru lat zmienił w życiu Kim Taehyunga wszystko, przynosząc ze sobą nieprzespane noce i poranki pełne wyrzutów sumienia. I kiedy przeszłość daje o sobie znać w jeden z najbardziej bolesnych sposobów, gdzieś pośrodku teg...