Miłość? [Kagehina] [ZAKOŃCZONA]

4.Kotek

Pov. Hinata

(rozwinięcie poprzedniej notki) 😅
Kiedy obudziłem się przed twarzą Kageyamy zauważyłem że jest całkowicie czerwony i wpatruje się we mnie, lecz gdy tylko zauważył że również na niego patrzę odsunął się prawie spadając z łóżka, więc zaczęliśmy się śmiać po czym szybko ubierać w stroje do ćwiczeń.

Pov. Kageyama

Hinata spał przed moją twarzą przytulając się do mnie a ja do niego. Czułem jak na moje policzki szybko wkrada się krwisty rumieniec. Wpatrywałem się w jego twarz z dokładnością gdy nagle otworzył powoli swoje zaspane oczy. Wyglądał tak słodko i jednocześnie seksownie... Czekaj! On ma otwarte oczy i patrzy się na mnie! Przez to że prawie zleciałem z łóżka obaj zapomieliśmy sytuację z przed chwili i zaczęliśmy się głośno śmiać po czym ubierać bo zza drzwi krzyczał na nas Daichi.
(Nowy rozdział ) 😅

Pov. Hinata

Biegłem właśnie z całą drużyną pod ogromną górę gdzie znajduje się jedyne źródło wody w tym miasteczku. W końcu po pół godzinym biegu dobiegliśmy do źródełka i napoiliśmy się porządnie.
-Hinata pacz - powiedział do mnie cicho Kageyama wskazując palcem na krzaki - kotek
-Jaki słodki- powiedziałem cicho i uśmiechnąłem się od ucha do ucha - A ty jak uważasz Kage- gdy odwróciłem się do Kageyamy by zapytać się go o zdanie... Pocałował mnie. Zszokowany stałem i nie mogłem się ruszyć ani nic powiedzieć gdy Kageyama powiedział że pójdzie pierwszy. Po kilku minutach doszło do mnie że jestem w krzakach cały czerwony i cała drużyna mnie szuka.
-Tu jestem - tylko tyle potrafiłem powiedzieć i wstałem z krzaków.
-Hinata nic ci nie jest?! Kageyama i ty jesteście czerwoni, gdzie chodziliście? Pewnie weszliście w jakieś trujące zielska. Wracamy do pokoi musicie odpocząć - powiedział zmartwionym głosem Suga.
Po długim "spacerze" w drugą stronę, staliśmy przed pokojami.
-Kageyama i Hinata, macie zostać w łóżku dzisiaj cały dzień, jeżeli jutro wam nie przejdzie wezwiemy lekarza. Gdybyście czegoś potrzebowali będziemy przed noclegownią grać mecz. Wypoczywać. - powiedział Suga po czym wyszedł zostawiając nas samych.
-Kageyama, co miał znaczyć ten pocałunek
-Nie rozumiesz co oznacza pocałunek? - wymamrotał wręcz - Wyznanie mi_miłości - powiedział w końcu cały czerwony - Jeżeli nie czujesz tego samego od razu powiedz, nie lituj się nade mną.
-Kageyama, ja mówiąc szczerze, również chyba czuje do ciebie coś więcej, ale nie jestem pewny. Potrzebuję czasu aby być pewnym mo- nie mogłem dokończyć, ponieważ zostałem mocno przytulony do ciepłego ciała należącego do Kageyamy.
-Nic już nie musisz mówić, zrozumiałem. Daj mi tydzień abym mógł cię we mnie rozkochać, proszę - powiedział cicho do mojego ucha, ja tylko przytakłem.

Notka ode mnie
~Słów 412
190 miejsce w #kagehina 😁
Jak się podobał? Do następnego~