,,Blizna" Alice Broadway

14 6 12
                                    

,,Witaj w domu, Leoro

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

,,Witaj w domu, Leoro. Tak wiele mam ci do powiedzenia!''*


Leora wraca do swojego domu z Featherstone, miejsca wygnania Nienaznaczonych, i zastaje tam osobę, której nie spodziewała się już nigdy zobaczyć. Dziewczyna ma też świadomość, że nic już nie będzie takie jak kiedy kończyła szkołę, ale to przez to, że zmieniła się ona sama i poznała dwie wersje tej samej historii. Czy przekona obie nacje do zakopania topora wojennego i żeby spróbowali żyć razem w pokoju? Czy dwie historie, całkowicie skrajne, da się połączyć w jedną opowieść?

Jestem zdziwiona, że tak ciężko było mi się zabrać do napisania tej recenzji, ale oto jestem i dalej po przeczytaniu finału trylogii ,,Księgi Skór'' mam dosyć mieszane odczucia.
Akcja ,,Blizny'' zaczyna się od momentu, w którym kończy się poprzedni tom, co trochę utrudniło mi sprawę, bo okazało się, że zapomniałam jak dokładnie kończyła się ,,Iskra''. No więc odłożyłam trzeci tom i przeczytałam dwa ostatnie rozdziały poprzedniego. Od razu rozjaśniło mi się w głowie i już wiedziałam, o co chodzi i dlaczego bohaterka jest tak zszokowana.

Leora od razu zostaje wrzucona do głębokiej wody, przez co czytelnik widzi, że w tej części nie będzie kolorowo, że może się polać krew

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Leora od razu zostaje wrzucona do głębokiej wody, przez co czytelnik widzi, że w tej części nie będzie kolorowo, że może się polać krew. Dziewczyna zostaje ''gościem'' burmistrza, który ma wobec niej jakieś swoje tajemnicze plany, ale jak się później okazuje nie tylko on, ale i jego doradca, który ma swoje za uszami. I tu akcja jest naprawdę dobrze opisana, ale ja się pytam... skoro dziewczyna była tak jakby więźniem to jakim cudem później mogła opuścić miasto z bajarką? Dlaczego nikt nie zareagował? No nie mam szczerze pojęcia i od momentu tego wypadu mam wrażenie, że zaczęły się schody. Raz fabuła wydaję się logiczna i widać, że prowadzi nas do konkretnego celu... innym razem dzieje się coś, co ma zaskoczyć czytelnika i zaskakuje, ale nie do końca logicznym wątkiem.

Takim wątkiem i brakiem konkretnego, moim zdaniem, wyjaśnienia jest Gull. Dlaczego ona? Żeby wam nie zaspojlerować to powiem tyle, że dziewczyna się ostro zmieniła i to przez byłą przyjaciółkę głównej bohaterki... która też jest strasznie nielogiczna i niejednoznaczna. Nie wiem, może ja coś przegapiłam albo faktycznie Verity od czapy zmienia strony jak chorągiewka.
Tak samo mam wrażenie, ze w pewnych momentach brakowało mi opisów i jakiegoś szerszego wyjaśnienia, że to dzieje się tak, a nie inaczej.

Co jest na plus? Jak zwykle cudowne opowieści obu nacji i ten klimat oraz kłębiące się w głowie pytania: Co dalej? Uda się im czy nie uda?
Ale też gigantycznym plusem jest to, że jest to chyba najbardziej brutalna książka z całej trylogii i świetnie się to tutaj spisuje. Pasuje to nie dość, że do rozwoju bohaterki, ale i też do świata, który przez jej działania również się zmienił. Mega mi się to podobało, tak jak i miejscami pewne wątki i to jak autorka mimo wszystko potrafiła mnie zaskoczyć i skołować.

Co do samego zakończenia, które jest dobre, ale wyobrażałam je sobie zgoła inaczej, mam jedno wielkie ALE. Nie dostałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania no i mam wrażenie, że brakuje w ,,Bliźnie'' paru rzeczy. Jednak mimo wszystko książka podobała mi się i zasługuje według mnie na 6/10.

*cytat z książki

*cytat z książki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.



Wilczek RecenzujeWhere stories live. Discover now