Rozdział 1 ⚡

2.2K 93 25
                                    

Zaplanowałam sobie w głowie, że to będzie udany wieczór.

Często przychodziłam do tego baru, tym samym znałam już obsługę i miałam tam z kim pogadać, przy najmniej czas szybciej leciał w weekendowe wieczory.

Weszłam do baru, było bardzo gwarno, parkiet cały zajęty, na szczęście nikt nie oblegał "mojego" miejsca przy barze.

Usiadłam na krześle i wychylając się lekko ucałowałam policzek mojego dobrego znajomego Bartka-barmana i właściciela lokalu.

-Hej kochana, dawno Cię nie było.

-Nie wygłupiaj się, przecież widzieliśmy się tydzień temu-zaśmiałam się.

-Co dzisiaj moja ulubiona klientka sobie życzy?

-A co mój ulubiony barman dziś poleca?

-Na pewno nie Twoją ulubioną wódkę z energetykiem, wolałbym żebyś jeszcze trochę pożyła.

-Dobra, dobra już nie przesadzaj. Zaskocz mnie.

Podczas gdy Bartek przygotowywał dla mnie drinka ja odwróciłam się w stronę parkietu i obserwowałam bawiących się ludzi. Lubiłam to robić.

W pewnym momencie spojrzałam na przeciwną stronę baru, a tam dostrzegłam chłopaka, który co jakiś czas na mnie zerkał. Był fajnie ubrany, miał blond włosy, które kręciły się w urocze loczki pozostawione w nieładzie. Otrząsnęłam się kiedy przede mną wylądował mój drink na dziś.

-Pyszne truskawkowe mojito dla Pani.

-No, no postarałeś się, wygląda świetnie.

-Uważaj, bo się zarumienie. Pij, ja się zajmę pracą, a potem skoczymy na fajkę hmm?

-Jestem za!

Mój wzrok mimowolnie wrócił w stronę przystojnego chłopaka. Intrygował mnie co było trochę dziwne.

Po raz kolejny z letargu wyrwał mnie Bartek.

-Chodź mała, lecimy na zewnątrz.

Kiedy uderzyło we mnie świeże powietrze odetchnęłam z ulgą.
Wyciągnęłam papierosa i chciałam poczęstować przyjaciela lecz ten odmówił. Oparłam się o murek i wdychałam dym w płuca, wypuszczając go daleko przed siebie.

-Ten chłopak w którego się tak usilnie wpatrujesz przychodzi tu od niedawna, jest bardzo miły i kulturalny.

-Sugerujesz coś? Będziesz mnie swatał czy uważasz, że to partia dla Ciebie?

Zaśmialiśmy się oboje.

Pamiętajcie dziewczyny-geje to najlepsi przyjaciele kobiet, mam na to potwierdzenie.

-Nie jest w moim typie, ale w Twoim już myślę jak najbardziej.

Chłopak charakterystycznie poruszał brwiami na co wybuchnęłam śmiechem.

-Jesteś niepoważny.

-Wracamy?

-Idź, ja jeszcze chwilę pooddycham świeżym powietrzem.

Jakież było moje zdziwienie gdy na murku obok mnie usiadł uroczy blondyn.

-Hej, jestem Piotrek.

-Hej, jestem Pola, miło mi poznać.

-Mi również, może dasz się porwać na parkiet, albo chociaż na drinka?

-Może najpierw drink, a potem parkiet. Zazwyczaj potrzebuje trochę alkoholu, aby nabrać odwagi na tańczenie-zaśmiałam się, a chłopak razem ze mną.

-W takim razie zapraszam-przepuścił mnie w drzwiach.

+10 punktów Panie Piotrze...

______________________________________

Mega spontaniczny rozdział, mam nadzieję że Wam się podoba ⚡🖤

Buziak
@lady_nnn

Which one? | Tromba / PiotrulloOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz