Chat Ekipy:
Frizoluszek 👅🍔
Siemka Ekipa! Jak pewnie zauważyliście nie ma mnie w domu i nie wrócę dziś. Wytłumaczyłem wszystko Werce, a Wam chce przedstawić kogoś jutro.
Tak to tu tylko zostawię, nie puściła mnie do domu 🙌🏻Wersow 🖤👄
Nasza baba 💪🏻
TrombaBomba ⚡🐍
A co to za piękność...
Poczciwy 👷🏼♂️
Brak mi słów...czekamy do jutra!
Patrzyłam na wiadomości, które pokazuje mi Karol na ich grupowym chacie i śmiałam się razem z nim. Na początku chciałam go zamordować za robienie mi zdjęć, ale jakoś to przeżyłam.
-Pola...
-Tak?
-Zastanawiałaś się kiedyś jakby to było gdyby nas nie rozdzielili?
-Wiele razy, układałam różne scenariusze jak mogłoby wyglądać wtedy nasze dzieciństwo, szkoda że ktoś postanowił nam to odebrać.
-Obiecuje Ci, że wszystko nadrobimy. Jestem pewien, że cała Ekipa Cię polubi i będzie już tylko lepiej.
-Oby tak było, chciałabym odzyskać te stracone wspólne chwile.
-A co łączy Ciebie i Piotrka?
-Podobno jesteśmy przyjaciółmi...
-Podobno?
-Piotrek tak twierdzi.
-A co Ty twierdzisz?
-Twierdzę, że musimy się zbierać do spania braciszku jeśli chcemy jutro jakoś wyglądać.
-Doskonale zmieniony niewygodny temat, moja krew-wybuchnęliśmy oboje śmiechem.
Rozłożyliśmy się na moim ogromnym łóżku, dałam Karolowi poduszkę i kołdrę. Byłam tak zmęczona i wypruta z emocji, że od razu zasnęłam.
Obudziły mnie jakieś hałasy z kuchni i zapach jajecznicy. Na początku się wystraszyłam, ale do mojej głowy szybko wróciła sytuacja z wczorajszego wieczoru.
Zakradłam się, aby zrobić Karolowi zdjęcie podczas jego poczynań w kuchni.
-Usuń to natychmiast!-zaczął mnie gilgotać kiedy zobaczył jak stoję w drzwiach i się z niego śmieje.
-Ani mi się śni, uwieczniamy chwilę, pamiętaj!
-Żaden ze mnie kucharz, ale jajecznica jako tako mi wychodzi.
Zrobiłam jeszcze grzanki i zalałam nam herbaty po czym zajęliśmy się konsumpcją naszych posiłków.
-Dam Ci czyste bokserki i koszulkę o ile nie będziesz pytał o szczegóły-zaśmiałam się.
-Jeszcze ręcznik, trochę cieplej wody i będę siedział cicho.
-Załatwione!
Podczas gdy Karol brał prysznic ja wstawiłam naczynia do zmywarki, ogarnęłam lekko kuchnię i zaczęłam się zastanawiać co założyć. Czy mam być elegancka, czy raczej na luzie.
Hmmm...postawie raczej na to drugie.
-No nareszcie!-krzyknęłam kiedy Karol wyszedł z łazienki.
-Na taki wygląd składa się wiele godzin pracy-przeczesał dopiero co artystycznie ułożone włosy i wybuchnął śmiechem.
-Masz szczęście, że jesteś moim bratem, bo na bank bym się zakochała-dołączyłam do niego-dobra teraz ja lecę pod prysznic.
-Przygotuje Ci jakiś ficik, musisz się prezentować w końcu tylu tam samców no i do tego Piotrullo, musi być olśniewająco-ewidentnie się ze mnie nabijał.
Podeszłam do niego przytykając palec do jego klatki piersiowej.
- PRZY-JA-CIE-LE
Zamknęłam się w łazience dalej słysząc śmiech chłopaka.
Gdy wyszłam spod prysznica słyszałam, że Karol włączył muzykę i podśpiewywał sobie w mojej sypialni, z pewnością planując dzisiejszy dzień.
Wysuszyłam włosy, umyłam zęby i na twarz nałożyłam krem. Ubrałam mój szlafrok i wyszłam z łazienki.
-Co tam kombinujesz?
-Nic takiego, siadaj robić makijaż, jeszcze nie mam skompletowanego stroju.
-I mówi to facet we wczorajszych dresach, co Ty knujesz Wiśniewski?
-Nic specjalnego, radzę się pospieszyć, niedługo wychodzimy.
Pełni energii ruszyliśmy do mojego auta, a nim prosto pod dom Ekipy. Ręce trzęsły mi się niesamowicie. Karol pogładził mnie po kolanie zapewniając, że wszystko będzie dobrze...
Oby...
_______________________________________
Następny! 🙏🏻
Podoba się?Buziak
@lady_nnn ⚡🖤
CZYTASZ
Which one? | Tromba / Piotrullo
FanficNa pozór zwykłe życie dziewczyny, którą los obdarował wspaniałą urodą i nienaganną sylwetką oraz...bogatymi rodzicami. Czy coś mogłoby pójść nie tak?