ROZDZIAŁ 5

776 22 11
                                    

Rano obudziło mnie światło słońca bijące mocno do okna. Nie kontaktując jeszcze z otoczeniem siadłem na łóżku i przetarłem oczy. Ocknąłem się po paru minutach. Słyszałem dziwny szelest, więc odwróciłem się do tyłu. Odskoczyłem z przerażenia:
-Wiolka!?!? Co ty tu robisz?!?? -krzyknąłem. Widac było, że Wiola nie kontaktuje z otoczeniem, bo dopiero wstała. Po paru sekundach krzyknęła:
-Coo?!? Czemu ja jestem goła?! Czemu ja nie mam na sobie niczego!!? -krzyknęła glosno.
Zacisnąłem zęby, mając nadzieje że Hubert nie usłyszy naszej rozmowy.
-Łukasz! Wytłumacz mi dlaczego ja jestem goła?!?! I czemu ty też nie masz bokserek!??! -spytała przerażona.
-A skąd ja mam to wiedzieć?!! Piłem wczoraj sporo. Nic nie pamiętam. Co się wczoraj działo? Urwał mi się film... -powiedział zmieszany.
-Ja też piłam. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że się przelecieliśmy?!? -krzyknęła (nie tak głośno ale mocnym tonem).
-Ja nie wiem co się działo. Nie pamiętam wczorajszej nocy. Byłem najebany tak, że nie kontaktowałem z otoczeniem. -bronił się Łukasz.
-Ale..ale.. wiesz że jak się przelecieliśmy to Karina nam tego nie wybaczy... Boże co ja zrobiłam! -powiedziała załamana.
-Przecież z Kariną zerwałem już miesiąc temu. Nic nas nie łączy. -odpowiedział jej.
-Dobra ale samo to że się przeleciałam z tobą BEZ GUMEK! -krzyknęła z wściekłości. -Jak ty mnie zapłodniłeś, to ja sobie coś zrobię.. nie jestem gotowa na dziecko! Łukasz... Boze... co my zrobimy jak się okaże, że będzie mały Psychowawrzyn... -dodała z rozpaczy.
-Po pierwsze nie mamy pewności, czy napewno uprawialiśmy seks. Może ty przyszłaś w nocy bo było ci niewygodnie albo pomyliłaś pokoje. -odpowiedział jej w spokoju.
-Co ty kurwa teraz gadasz?!!Tak. Bo ty myślisz że przyszłabym sobie do twojego łóżka, w dodatku GOŁA! Bez majtek, stanika i spała z tobą w jednym łóżku... ! Łukasz Boże co my teraz zrobimy... jestem pewna że musiało się coś dziać tamtej nocy... kto normalny śpi goły w łóżku... jeszcze my.. kiedy ty do mnie nic nie czujesz.. przecież jak zajdę to my sobie nie poradzimy... -lamentowała Wiola.
-Wiola.. uspokój się. Nie bierz pod uwagę samych najgorszych scenariuszy. Napewno nic nie było. Nie martw się aż tak. -dodał ze spokojem Łukasz.
-Ja się nie udzielam.. musimy udawać że to nie miało miejsca... Boże... wyszłam na totalną kurwe, która się puszcza... japierdole jaki wstyd... -zawstydzona krzyczała.
-Przestań. Ogarnij się. Jaka ,,kurwa" niby? Nie jesteś ,,kurwą". Oboje byliśmy najebani i nie wiadomo jak do tego doszło. -powiedział i podszedł do Wioli.
-Pora się ubrać.. siedzimy goli cali. To wygląda jak sekstaśma... ty goły, ja bez majtek i stanika... weź musimy się ogarnąć... nikt nie moze się o tym dowiedzieć. Ja czuje do mnie cholerne obrzydzenie... przeleciałam się z tobą i nie wiadomo czy nie będzie dziecka...nie było tego. Musimy o tym zapomnieć. Obiecaj mi. A teraz chodźmy się ubrać, bo niedługo ktoś nas przyłapie... -dodała ze łzami w oczach.
-Idę do łazienki coś ubrać na siebie. Wiolka nie panikuj, uspokój się... *podszedł i ją objął* wszystko będzie okej. Obiecuje. *chwycił jej rękę i popatrzył głęboko w oczy*
-Okej.. niech ci będzie... ale jak będzie mi się spóźniła okres.. masz iść ze mną do gienkologa... -rzekła.
-Okej, pójde. Nawet zapłacę za wizytę. Ale teraz chodź.. idź się przebierz i zachowujmy się tak jak gdyby nigdy nic się nie wydarzyło.
-Okej.
Poszłem do łazienki się przebrać. Nie ukrywam, że zestresowałem się tym, że Wiola mogła zajść. Na szczęście próbowałem o tym nie myśleć. Gdy już wszystko założyłem, ułożyłem włosy i wyperfumowałem się, zszedłem na dół. Wiolka doszła później. Gdy mieliśmy zacząć już nagrywać odcinek, do drzwi ktoś zapukał. Udałem się, by je otworzyć. Okazało się, że to Fotograf i Oliwia.
-Ufff... jak dobrze że dopiero teraz - pomyślałem i odetchnąłem z ulgą.
Otworzyłem drzwi, a oni weszli.

                                  ****************

Psychopatyczna miłość / KxWOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz