Pov Łukasz:
Dobra.. trochę trzeba pofiltrować, a akurat w tym jestem specjalistą. Mało która potrafi mi się oprzeć. Zresztą mam sztukę uwodzenia kobiet. Niektóre są tak naiwne, że już mają orgazm jak puszczę im oczko.-Wioluś. Co tam jak tam? -spytałem z głosem flirciarza.
-A nio dobrze, jest okej. A u ciebie?- spytała grzecznie, próbując przypodobać się Łukaszowi.
-U mnie zawsze jest okej- odparł Wiolce głosem podrywu. Tym bardziej że mam z tyłu piękną, blondowłosą kobietę. -dodał.Pov Wiolka
Czy on właśnie powiedział że jestem piękna? Przepraszam bardzo ale co tu się odjeba*o?!? Jeszcze niedawno był z Kariną, która miała w sobie wszystko co go kręciło. Dlaczego on w ogóle na mnie patrzy? Na takiego paszteta.. przecież ja nie mam w sobie nic co by go pociągało. Do Łukasza od zawsze coś czułam, gdy tylko pojawiłam się pierwszy raz na kanale. Kręci mnie w ch*j! Jest moim ideałem, ale nie mogę mu pokazywać, że mi się podoba.. Wiolka spokojnie ogarnij się, nie traktuj wszystkiego poważnie.. to tylko jego głupie żarty.-*śmiech* Tsaa napewno... przecież wiesz, że tak nie jest. Mówisz tak żeby mnie nie urazić, a znasz prawdę. Jestem niedość że gruba to brzydka.. no ale trudno. Urody się nie wybiera...-dodała ze smutkiem na twarzy i zgorzkniałą miną.
-Naprawdę mówię. Nie kłamię w takich sprawach, nie widze w tym sensu. Nie lubię plastików. Wolę naturalne kobiety. -odparł jej Łukasz z słodkim uśmiechem, który mówił tylko jedno: no popatrz jaki słodki jestem.Pov Wiola
Jezu Niee... ten jego uśmiech... nie umiem się oprzeć. Jest tak słodki jak cukiereczek.. Chryste co ja mam zrobić..? Muszę jakość opanować emocje.. mam ochote rzucić się na niego i zacząć to robić tu i teraz. Jezu o czym ja myśle?! Dobra nie... muszę to ogarnąć na spokojnie.
Łukasz cały czas poprawiał włosy i je czochrał. Jego włosy były tak piękne.. cały był idealny.. ale nie mogłam teraz o tym myśleć.-I tak nigdy ci nie uwierzę. -odparła mu z bezradnością. -Nie przekonasz mnie niczym.- dodała obojętnie.
Pov Łukasz
Ja nie przekonam niczym? Ja?! Zobaczymy.Nagle poczułam jakiś dotyk na mojej nodze.
-A teraz już uwierzysz, że jesteś idealna? -spytał Łukasz ze spokojem i uśmiechem na twarzy, od czasu do czasu masując moją nogę swoją dużą ręką.
WIOLA PUŚCIŁA BURAKA NA POLICZKACH.
Pov Wiola
Co tu się właśnie odjebalo? Czy on właśnie maca mnie po nodze i mówi że jestem idealna?! Przecież to jest zwykły sen. To napewno nie dzieje się w realu! Nie wierzę w to...-No powiedzmy że może w dwóch procentach ci wierze- dodała Wiola podśmiechując się cicho.
-Masz mi wierzyć na 100%. Nie na 2.. -odparłem jej z smutkiem na twarzy. -Bo inaczej będę bardzo smutny. *wrrr*
-No nie złość się słodziaku już, niech ci będzie. Wierze na 100.- odpowiedziałam mu z przyjaznym tonem i chwile podroczyłam się z nim.
-I to rozumiem księżniczko. Nie masz prawa sądzić inaczej. -masował mnie po kolanie ręką, a drugą wolną położył na moich włosach z tylu głowy i przybliżył moją twarz do jego ust.
-Jesteś moim ideałem, pamiętaj. -powiedział to czule i swoje czoło dołożył do mojego. -Mam ci to udowodnić jeszcze w inny sposób..? Jeśli tak to patrz: Łukasza usta po tych słowach dotknęły moich ust, zrobił on pierwszy krok, a potem lecieliśmy na całego.Pov Wiola
Jezu.. jak on zajebiście całuje!.. matko nie wierze co się dzieje. Całuje się z chłopakiem, który jest najpiękniejszy z wszystkich, których w życiu poznałam. Chcę żeby ta chwila trwała wiecznie!Pov Łukasz
Żadna dziewczyna, którą poznałem nie całowała tak dobrze jak Wioleczka. Ona miała bardzo delikatne usta, dzięki którym mój język po nich się zsuwał jak po zjeżdżalni. Był to jeden z najpiękniszych pocałunków jakie przeżyłem.. gdybym tylko Wiolę poznał wcześniej..Dziewczyna nagle się odsunęła, przestała całować i oparła czoło o moją głowę.
-Łukasz.. nie jesteśmy razem.. niedługo ktoś nas przyłapie ze squadu i będzie przypał.. jak się z tego wytłumaczymy? -odparła zdyszana po namiętnym pocałunku.
-Nie obchodzi mnie to teraz. Szczerze? Mam wyjebane w to co pomyślą. Nie przejmuj się nimi. -odparł Wioli bez przejęcia.
-Łukasz ktoś idzie! Stop. Do niczego nie zaszło. Oni nie mogą się o tym dowiedzieć, nie teraz..
-No okej.. niech ci będzie. Ale chce buziaka na pożegnanie.
Wiola pocałowała Łukasza w czoło, trzymając jego głowę w dwóch rękach.
-Masz słodziaku.- uśmiechnęła się do niego czule.
-Dziękuje kochanie moje. - odparł Łukasz.Idealnie się pożegnaliśmy i ktoś zaczął pukać do drzwi od auta, bo były zablokowane na blokadę. Otworzyłem im drzwi, a oni weszli i wpakowali zakupy do środka.
-Co was tak długo nie było? - spytał Łukasz.
- Zrobiliśmy większe zakupy na dalsze dni, a były długie kolejki i tak zeszło. -odrzekł Hubert.
-A no okej. Rozumiem. -odparłem im.Dobra wsiadajcie i jedziemy do domu. Już jest 22, a trzeba jeszcze imprezę zrobić.
Przez cała drogę patrzyłem na Wiolę przez lusterko. Nie mogłem napatrzyć się na jej piękne ciało i rysy twarzy. Ona też nieraz patrzyła, zauważyła mój wzrok na sobie i się trochę speszyła,
-Słodziak! *pomyślałem*Po godzinie dojechaliśmy na miejsce, wyszliśmy z auta, wzięliśmy zakupy i weszliśmy do mieszkania.
***************
(W następnym rozdziale będzie impreza. Co się tam wydarzy?😏 czy między Wiolką a Łukaszem stanie się coś grubszego? 😏 czy ta relacja zamieni się w związek? 😏 WSZYSTKIEGO DOWIECIE SIĘ W NASTĘPNYCH ROZDZIAŁACH. A teraz napiszcie czy podoba wam się styl z POV czy lepszy tamten stary? Oceniajcie i do zobaczenia w następnym dziale❤️)

CZYTASZ
Psychopatyczna miłość / KxW
Teen FictionPsychopatyczna miłość... do czego doprowadzi? Jakie będą jej skutki? Jak się potoczy? Co jest w stanie zrobić człowiek dla miłości?