12.Jest dziwką i szmatą ale nawet takie nadają się na jedną noc.

277 25 7
                                    

Pov'Dominika

Nie dam po sobie poznać że coś się stało,że rozpaczałam.Ona w porównaniu ze mną jest nikim,to panna na jeden wieczór i tyle.Podeszłam do szafy i ją otworzyłam,muszę wyglądać zajebiście.Wyjęłam parę ubrań,wybrałam jeden.

Outfit:

- To jeszcze nie koniec,właściwie to dopiero początek-powiedziałam,zniszczę ją

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- To jeszcze nie koniec,właściwie to dopiero początek-powiedziałam,zniszczę ją.Podniosłam kosmetyczkę z podłogi,muszę poprawić makijaż bo wszystko mi spłynęło.Wyjęłam wacik i przetarłam pod okiem,to był dla mnie szok ale tak łatwo się nie podam.

Pov'Hania

Jestem w kuchni i przygotowuję dania,przyprawiam je bo wszystko jest prawie gotowe.Do kuchni weszła Natalia z pomidorkami z ogrodu,to do sałatki którą uwielbia Amelia.

- Widziałaś już dziewczynę Igora-powiedziała Natalia kładąc pomidorki na blat,powinna się zająć pracą a nie plotkowaniem i to nie nam oceniać.

- Nie,nie miałam czasu-powiedziałam,wzięłam pomidorki i je umyłam.Jesteśmy tu żeby pracować,nie mogę z tą dziewczyną.Wzięłam deskę do krojenia i pokroiłam je w paski,wrzuciłam je do miski i wymieszałam z resztą składników.

- To chyba jakaś wieśniaczka-powiedziała Natalia,nie ładnie tak szufladkować ludzi.Nikt z nas nie nosi korony,jesteśmy na równym poziomie i nie powinno się tak mówić.

- Co ty wygadujesz Natalia,lepiej weź się do pracy trzeba podać kolacje-powiedziałam,niech skupi się na pracy bo nie potrzebuje jej gadania bez obrazy oczywiście dla niej ale mam dość.Do kuchni weszła pani Bugajczyk,są dla mnie jak rodzina i pracuję tu bez pieniędzy bo mi na nich nie zależy.

- Wszystko gotowe,siadamy już do stołu-powiedziałam pani Bugajczyk patrząc na dania na blacie,prawie tylko jedna osoba zamiast pracować woli obrażać obcą dziewczynę.

- Oczywiście że tak pani Bugajczyk-powiedziałam bo tylko muszę przełożyć na talerze,bardzo bym chciała poznać wybrankę Igora.

- Świetnie zacznijcie podawać-powiedziała pani Bugajczyk powoli wychodząc z kuchni,wyjęłam talerze z szafki.

Pov'Igor

Siedzę w salonie z Kamilem,odgrywam się na nim tak o bo on mnie poznał z tą zdzirą.Do salonu weszły dziewczyny,pewnie skończyły oprowadzanie.Jest też Asia nasza mała księżniczka,chyba polubiła tą sukę ale to co powiedziała wcześniej mnie nie pokoi bo skont małe dzieci biorą takie pomysły.

- Ożenisz się z nią-co kurwa,dziewczyna się zmieszała i zaczęła kaszleć.

Nie chce nawet o tym myśleć,sam się w to wpakowałem i sam muszę z tego gówna wyjść.Choć po tym wszystkim chętnie ją puknę,jest dziwką i szmatą ale nawet takie nadają się na jedną noc bo do niczego więcej się nie przyda.

Umowa/RetoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz