Prolog

498 13 4
                                    

[Łukasz]

Minęło już kilka miesięcy odkąd Marek się oddemnie wyprowadził, odkąd zakończyliśmy współprace, odkąd powiedział mi te okropne słowa prosto w twarz, których nie potrafię zapomnieć.

[24 grudnia 2019 rok]

(Ł-Łukasz, M-Marek)

~w pokoju Marka~

~Ł: Marek spokojnie to są tylko żarty.

-patrzył mi prosto w oczy a po jego policzku spływały łzy.
Nic nie mówił tylko mnie mocno odepchnął od siebie krzycząc przy tym:

M: nienawidzę cię Wawrzyn, jesteś jebanym zerem, jesteś nikim kurwa rozumiesz!!
-wykrzyczał mi prosto w twarz i wybiegł z pokoju na dół.
Nie wiedziałem co mam zrobić, stałem  zdezorientowany i analizowałem jego  słowa. Ocknąłem się dopiero wtedy kiedy usłyszałem głodny trzask drzwiami. Wtedy szybko zbiegłem na dół i już nigdzie go nie widziałem. Podbiegłem do drzwi i nigdzie nie widziałem jego butów ani kurtki. Wróciłem do salonu i spojrzałem na  Kubę i Huberta, którzy stali i nie wiedzieli co się dzieje. Zapytałem się ich gdzie jest Marek, ale oni mi tylko powiedzieli że wybiegł z płaczem z domu. Właśnie wtedy zrozumiałem że straciłem Marka na zawsze, osobę która znaczyła dla mnie o wiele więcej niż kto kolwiek. Może by było inaczej gdybym mu powiedział co do niego czuje, ale się bałem że mnie zostawi, że się wyprowadzi. Przecież już to zrobił a ja go nie zatrzymałem. Nic nie zrobiłem, tylko stałem i pozwoliłem odejść osobie na której mi zależy. Mogłem zrobić co kolwiek, chociaż próbować go zatrzymać. Zaczęły mi lecieć łzy, a po chwili rozpłakałem się jak małe dziecko. Chłopaki pytali się mnie co się stało na górze, ale ja nie chciałem z nikim rozmawiać. Chciałem zostać sam....~


---------------------------------------------------------
Słów: 269 (69😏😏😂)

Hejj jest już napisany Prolog mojej pierwszej książki o kxk. Prolog oczywiście jest bardzo krotki ale rozdziały będą dłuższe jak coś.

Chciałabym jeszcze powiedzieć że ta książka nie będzie się trzymała kupy bo np. z tego co pamiętam po świątecznym live już nie było Kuby u chłopaków a w tej książce jest.

Ostrzegam też  że nie jestem jakąś mega dobra w układaniu zdań więc niektóre nie będę miały sensu więc nie przeraźcie się cringem jaki tu będzie.

Pierwszy rozdział będzie wtedy kiedy tu będzie kilka gwiazdek bo nie chce pisać książki której nikt nie czytał więc nie wiem kiedy będzie pierwszy rozdział.

Oczywiście przepraszam za wszystkie błędy.

Ig: kxk_cytaty

Nie pozwolę cię już skrzywdzić ||kxk||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz