Fenek:
Hyung
Pomóż miHyundai:
Hm?
Co się dzieje?Fenek:
No bo jestem na imprezie znowu
Boże on znowu tu jestHyundai:
Po co ty chodzisz na te imprezy?
Znowu cię zaczepia?Fenek:
Sam zadaję sobie to pytanie
Tak
Ostatnio mu pizgnąłem, jak poradziłeś
Ale chyba jest masochistąHyundai:
Czego on w ogóle chce?Fenek:
MnieHyundai:
Ou..
Powiedz mu, że jesteś zajęty?Fenek:
Spróbuję
I tak nie mam nic do straceniaHyundai:
Yup, spróbuj
I powiedz co on na to
Hm
Jeongin?
Żyjesz??
EjFenek:
Ratuj
RATUJHyundai:
CO JEST?Fenek:
Nie uwierzył
I zaczął mnie macać
Boże fuuuuuuu
Ale zamknąłem się w łazience, jest dobrze!Hyundai:
...
COFenek:
Wystarczy, że przeczekam tu całą imprezę i będzie dobrzeHyundai:
Chyba sobie żartujeszFenek:
Słuchaj
Mam inny wybór?
Minho hyung musiał z rodzicami pojechać do dziadków, więc mi nie pomoże
Reszta moich znajomych jest schlanaHyundai:
A ja to pies sąsiada?Fenek:
A co ty mógłbyś zrobićHyundai:
Dawaj adresFenek:
CoHyundai:
No daj ten adresFenek:
No
Okay?
*adres*Hyundai:
Siedź w tej łazience, dopóki do ciebie nie napiszęFenek:
Wyobraź sobie, że nie miałem zamiaru wychodzićWywróciłem oczami i zadzwoniłem po taksówkę, żeby pojechać nią pod wskazany adres. Już przed domem zauważyłem kilka osób, które widocznie były pod wpływem alkoholu.
Aż zmarszczyłem nos przez ten smród.
-Ohyda..-burknąłem pod nosem, by wejść do domu, w którym grała głośna muzyka.
Hyundai:
Gdzie jest ta łazienka?Fenek:
Po schodach na górę i w lewoHyundai:
OkayBez zastanowienia ruszyłem we wskazanym kierunku, omijając wszystkich.
Irytowały mnie dziewczyny, które momentalnie przystawiały się do mnie i naprawdę nie miałem ochoty teraz się z nimi użerać. Miałem ważniejsze sprawy na głowie.
CZYTASZ
Accident |Hyunin
FanfictionNapisał do niego przez przypadek A może jednak było to przeznaczenie? fluff, może troszkę comedy, chat i opisówki top!Hyunjin Poboczny ship: Minsung